W ostatnim tygodniu października Rosja przerzuciła na tereny w pobliżu granicy z Ukrainą ponad siedem tysięcy północnokoreańskich żołnierzy - przekazał wywiad wojskowy w Kijowie. Jak dodano, żołnierze ci dostali wcześniej rosyjską broń i wyposażenie.
Ukraiński wywiad poinformował w sobotę, że do transportu północnokoreańskich oddziałów armia rosyjska wykorzystała co najmniej 28 wojskowych samolotów transportowych. "Moskwa uzbroiła żołnierzy z Korei Północnej w moździerze o kalibrze 60 mm, karabinki szturmowe AK-12, karabiny maszynowe RPK/PKM, karabiny snajperskie, pociski przeciwpancerne i granatniki" - przekazał wywiad we wpisie na Telegramie.
Według ustaleń służb ukraińskich, żołnierze północnokoreańscy otrzymali także noktowizory, kamery termowizyjne, celowniki kolimatorowe i lornetki. Szkolenie żołnierzy z Korei Północnej, którzy mają trafić na ukraiński front, odbywa się na pięciu poligonach na rosyjskim Dalekim Wschodzie - dodał wywiad wojskowy w Kijowie.
CZYTAJ też: "Znacząca eskalacja". Jest potwierdzenie NATO
Żołnierze Kima na froncie
Wcześniejsze szacunki służb wywiadowczych Korei Południowej mówiły, że reżim w Pjongjangu ma wysłać na wojnę z Ukrainą co najmniej 12 tysięcy żołnierzy.
Znany rosyjski koreanista Andriej Łańkow powiedział niemieckiej stacji Deutsche Welle, że liczba ta może być znacznie wyższa - 60 tysięcy. To - jego zdaniem - byłoby maksimum, co może zaoferować Pjongjang, w przeciwnym razie gotowość bojowa armii Kim Dzong Una zostałaby obniżona.
Według Łańkowa, w zamian za wysłanie żołnierzy na wojnę z Ukrainą, Korea Północna może zażądać od Rosji dostępu do technologii wojskowych, w tym powiązanych z bronią nuklearną. Chodzi na przykład o budowę atomowych okrętów podwodnych. Budowa własnego okrętu podwodnego jest jednym z priorytetów zadeklarowanych przez władze w Pjongjangu - przypomniał Łańkow.
Apel Zełenskiego
W piątek prezydent Wołodymyr Zełenski poprosił zachodnich sojuszników o pomoc w walce z armią północnokoreańską poprzez dostawy broni dalekiego zasięgu. Zełenski oznajmił, że Ukraińcy mogliby zaatakować nowego wroga z wyprzedzeniem.
W czwartek ukraiński przywódca stwierdził w wywiadzie z mediami południowokoreańskimi, że reakcja państw zachodnich na doniesienia o pojawienie się w Rosji żołnierzy północnokoreańskich, którzy mają trafić na front, była "zerowa".
Źródło: NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KCNA VIA KNS