Szefowa MSZ Niemiec o "perfidnej grze" Rosji i uznaniu mandatu Zełenskiego jako prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP

Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock oświadczyła w Kijowie, że Niemcy uznają prezydenta Wołodymyra Zełenskiego za prawowitego szefa państwa. Jego kadencja wygasła 20 maja po pięciu latach sprawowania władzy. Baerbock oświadczyła, że Rosja prowadzi "perfidną grę", okupując kraj, jednocześnie uniemożliwiając przeprowadzenie nowych wyborów.

Kadencja prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wygasła w poniedziałek po pięciu latach. Zgodnie z ukraińską konstytucją pozostaje on na stanowisku do czasu przeprowadzenia nowych wyborów. Na Ukrainie panuje szeroki konsensus społeczny, aby obecnie nie organizować nowych wyborów.

CZYTAJ TEŻ: Zełenski "uzurpatorem", bo zakończył kadencję? To rosyjska dezinformacja

Szefowa dyplomacji Niemiec Annalena Baerbock odwiedziła Kijów i przekazała, że Niemcy "uznają mandat" Zełenskiego. Podkreśliła tam, że w konstytucjach innych krajów, także w Niemczech, są podobne przepisy, przewidujące, że wybory nie mogą odbywać się w czasie stanu wojennego.

Jej zdaniem Rosja prowadzi "perfidną grę" i podaje w wątpliwość mandat Zełenskiego. - To bardzo niska gra: ludzie, którzy rozpoczęli tę wojnę i uniemożliwili wybory, teraz mówią światu, że prezydent jest rzekomo nielegalny, ponieważ nie został ponownie wybrany - mówiła Baerbock.

"Osobą, która to uniemożliwiła, jest rosyjski prezydent"

- Razem będziemy nadal z powodzeniem realizować stojące przed nami zadania, współpracować w obronie Ukrainy, współpracować we wszystkich procesach reform - tak o dalszej współpracy rządu Niemiec z prezydentem Zełenskim mówiła w Kijowie.

- Ludzie tutaj, na Ukrainie, nie życzyliby sobie niczego bardziej, niż możliwości swobodnego głosowania w wolnym, nieokupowanym kraju. Osobą, która to uniemożliwiła, jest rosyjski prezydent, który prowadzi brutalną wojnę z naruszeniem prawa międzynarodowego, okupując część Ukrainy - oświadczyła Baerbock.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP