1020 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Wrogie drony w nocy zaatakowały kilka obwodów tego kraju, nadlatując falami. Projekt DeepState, monitorujący sytuację na froncie, poinformował, że siły rosyjskie prą naprzód w rejonie miasta Kurachowe w Donbasie. Od początku rosyjskiej agresji w lutym 2022 roku Ukraina straciła 43 tysiące żołnierzy, a 370 tysięcy zostało rannych - poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.
> Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła w niedzielę 28 z 74 dronów szturmowych różnego typu, których rosyjskie wojsko użyło w ataku na Ukrainę w nocy z soboty na niedzielę. 46 dronów utraciło łączność w wyniku skutecznych działań środków walki elektronicznej. W poniedziałek nad ranem siły lotnicze Ukrainy poinformowały, że wrogie drony ponownie przypuściły atak, nadlatując falami. Alarm powietrzny został ogłoszony w kilku obwodach. O skutkach ataku na razie nie poinformowano.
> Projekt DeepState, monitorujący sytuację na froncie, podał, że siły rosyjskie prą naprzód w rejonie miasta Kurachowe w Donbasie. Oddziały rosyjskie posunęły się w kierunku pięciu wsi na odcinku pokrowskim w obwodzie donieckim - przekazał DeepState.
Według niedzielnego sprawozdania sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych, w pobliżu miasta Pokrowsk, które jest celem ofensywy armii rosyjskiej, w ciągu doby doszło do ponad 50 starć bojowych.
> Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa zaprosił unijnych przywódców na grudniowy szczyt, którego głównym tematem będzie Ukraina. Zdaniem Portugalczyka, ma to być "ważna okazja, aby wysłać jednoznaczny i solidarny sygnał wsparcia" dla tego kraju.
> Od początku rosyjskiej agresji w lutym 2022 roku Ukraina straciła 43 tysiące żołnierzy, a 370 tysięcy zostało rannych - przekazał w niedzielę w sieciach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że 50 procent wojskowych, którzy zostali ranni wraca w szeregi sił zbrojnych.
> Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w niedzielę, że Rosja "jest otwarta na rozmowy o Ukrainie". Deklaracja ta padła po tym, kiedy prezydent elekt USA Donald Trump wezwał obydwa kraje do natychmiastowego zawieszenia broni i negocjacji. Rosyjskojęzyczny niezależny portal Meduza przypomniał, że w czerwcu tego roku prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił "warunki zakończenia działań wojennych w Ukrainie", żądając od władz w Kijowie wycofania wojsk z obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego, a także rezygnację z członkostwa kraju w NATO. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał słowa Putina "ultimatum, któremu nie można ufać".
Źródło: PAP, NV, Ukraińska Prawda, Meduza
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru