Kreml: Brexit bez związku z sankcjami

[object Object]
Moskiewskie echa referendum w Wielkiej Brytanii TVN24 BiS
wideo 2/27

Rzecznik rosyjskiego prezydenta Władimira Putina oświadczył, że ewentualne osłabienie sankcji unijnych wobec Rosji jest procesem niezależnym od kwestii wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Dmitrij Pieskow zapewnił ponadto, że Rosji zależy, by UE wciąż była silną gospodarką. Z kolei premier Dmitrij Miedwiediew ocenił, że brytyjskie referendum "ma skutki" dla gospodarki światowej, w tym takie, które "nie cieszą" Rosji.

- Moskwa jest zainteresowana tym, by UE pozostawała wielką i pomyślnie się rozwijającą siłą ekonomiczną - powiedział rzecznik prezydenta Władimira Putina, cytowany przez portal RBK. Dmitrij Pieskow zastrzegł przy tym, że referendum jest wewnętrzną sprawą Wielkiej Brytanii.

Podobne stanowisko wyraziło MSZ Rosji, które w wydanym oświadczeniu podkreśliło, że uważa referendum za "wewnętrzną sprawę Wielkiej Brytanii oraz UE".

Rosyjskie MSZ oceniło przy tym, że wyniki referendum unaoczniły "poważne sprzeczności w UE, różnice opinii w wielu fundamentalnych kwestiach, przede wszystkim dotyczące stopnia integracji w ramach Unii".

"Spadła cena ropy"

Również premier Dmitrij Miedwiediew podkreślił, że głosowanie jest "wewnętrzną sprawą Brytyjczyków".

- Jednak jasne jest, że rezultaty tego referendum mają znaczenie nie tylko dla Anglików i UE, a ogółem dla gospodarki światowej, dlatego że już spadła cena ropy. Kursy funta i euro także są pod presją. Bardzo poważnie wzrosła zmienność na rynkach surowcowych i finansowych - wskazał szef rosyjskiego rządu.

Dodał następnie: - Nas to oczywiście nie cieszy. Są to dodatkowe ryzyka dla gospodarki światowej, a zatem i dla naszej gospodarki, która jest częścią gospodarki światowej.

Intensywne dyskusje

Wcześniej w piątek rzecznik Kremla ocenił, że ewentualne osłabienie sankcji unijnych wobec Rosji jest procesem niezależnym od kwestii wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE.

- Czy Wielka Brytania jest członkiem Unii Europejskiej czy nie, to w samej UE są bardzo różne punkty widzenia na politykę sankcji i jej skuteczność. Toczą się dość intensywne dyskusje. Różne kraje są w różnym stopniu zainteresowane rozwojem współpracy handlowo-gospodarczej i utrzymywania z Rosją dobrych stosunków, w różny sposób rozumieją brak alternatywy dla dobrych stosunków między UE i Rosją" - powiedział Pieskow.

Obywatele Wielkiej Brytanii opowiedzieli się w czwartkowym referendum za wyjściem z UE - wynika z opublikowanych w piątek rano przez komisję wyborczą ostatecznych wyników. 51,9 proc. wyborców zagłosowało za opuszczeniem UE, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnocie.

Autor: tas\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: