Uciekli z ukraińskiego Mariupola. Od dwóch lat mieszkają w Polsce. Mają dziewięcioro dzieci, które świetnie się czują w polskiej szkole. Nagle słyszą, że mają wyjechać, bo Mariupol wcale nie jest taki niebezpieczny. Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, sprawie przyjrzy się Rzecznik Praw Dziecka.