Benedykt XVI zakończył pontyfikat

Emerytura abdykującego papieża Benedykta XVI będzie najpewniej wynosić 2,5 tysiąca euro - pisze "La Stampa". Włoski dziennik zwraca uwagę na surowe przepisy, których będzie musiał przestrzegać były papież podczas wyprowadzki ze swego apartamentu. Benedykt XVI ma opuścić Watykan z "lekką walizką".

Do Mojżesza porównał Benedykta XVI przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury kard. Gianfranco Ravasi. Kardynał wygłasza w Watykanie rekolekcje wielkopostne, które w niedzielę rozpoczęły się dla papieża i jego współpracowników z Kurii Rzymskiej.

Szwajcarski teolog Hans Kueng - jeden z krytyków pontyfikatu Benedykta XVI - nie wyklucza, że papież po swojej abdykacji, pozostając na terenie Watykanu, może chcieć wpływać pośrednimi metodami na nowego papieża.

- Przeżywamy czarne godziny - powiedział w wywiadzie prasowym w związku z zapowiedzianą na 28 lutego abdykacją Benedykta XVI kard. Angelo Sodano, dziekan kolegium kardynalskiego i były watykański sekretarz stanu. Dodał jednak, że "Kościół je przezwycięży".

Około stu tysięcy wiernych przybyło do Watykanu na południową modlitwę Anioł Pański, pierwszą od zapowiedzi abdykacji Benedykta XVI. To przedostatnia taka modlitwa przed ustąpieniem papieża.

Wciąż nie jest jasne, jaki tytuł będzie miał Benedykt XVI i jak się będzie ubierał po abdykacji. W Watykanie pełną parą pracują eksperci prawa kanonicznego i protokołu.

We włoskiej prasie nie ustaje poszukiwanie źródeł niezwykłej decyzji Benedykta XVI o abdykacji. "La Stampa" twierdzi, że papieżowi "do myślenia" dał wypadek podczas pielgrzymki, w wyniku którego uderzył się w głowę. Tygodnik "Panorama" twierdzi natomiast, ze impuls dały wyniki dochodzenia, które ukazały skalę intryg w watykańskiej kurii.

Benedykt XVI powiedział podczas czwartkowego spotkania z rzymskim duchowieństwem w Watykanie, że po swej abdykacji pozostanie dla świata "ukryty". Księża powitali papieża w Auli Pawła VI gromką owacją, wielu płakało słuchając słów pożegnania kierowanych do niego.

Przed konklawe, które po abdykacji Benedykta XVI rozpocznie się najwcześniej 15 marca, panują głębokie podziały wśród kardynałów-elektorów - piszą włoskie media. Jednocześnie, jak się zauważa, coraz wyraźniejszym faworytem wydaje się arcybiskup Mediolanu kardynał Angelo Scola.

- Brat na pewno nie będzie stwarzał konkurencji dla nowego papieża, nie będzie się mieszać w papieską politykę, ale jeżeli zostanie poproszony o radę to na pewno jej udzieli - mówi w rozmowie z TVN24 brat Benedykta XVI, ks. Georg.

- Benedykt XVI złożył pokorne i przejmujące świadectwo, oznajmiając przed całym światem, że osłabła w nim siła zarówno ciała, jak i ducha - powiedział w środę popielcową kard. Stanisław Dziwisz o abdykacji papieża. Metropolita krakowski podczas mszy św. w Katedrze na Wawelu dodał, że gest posypania głowy popiołem "przypomina o kruchości ludzkiego życia i nieuchronnym przemijaniu."

Benedykt XVI odprawił w środę popielcową ostatnią publiczną mszę w swym pontyfikacie, przed abdykacją 28 lutego. W homilii papież dziękował wiernym i poprosił o pamięć w modlitwie.

Módlcie się za mnie i za przyszłego papieża. Bóg nas poprowadzi - powiedział Benedykt XVI podczas audiencji generalnej w Watykanie, odnosząc się do swojej rezygnacji. Papież pokazał się publicznie po raz pierwszy od jej ogłoszenia. Podziękował wiernym za modlitwy, ci przywitali go gromkimi brawami.

Były papieski kamerdyner Paolo Gabriele, skazany na półtora roku więzienia za kradzież tajnych dokumentów i ułaskawiony przez papieża, pracuje w spółdzielni, działającej przy filii watykańskiego szpitala przy bazylice św. Pawła za Murami w Rzymie - podała włoska agencja Ansa.

W Watykanie oczekiwanie na oficjane uroczystości związane z przypadającą dziś Środą Popielcową. Będzie to ostatnia okazja, gdy ustepujący papież Benedykt XVI pojawi się przed tłumami wiernych podczas dużego wydarzenia. W ostanim dniu lutego opuści zajmowane stanowisko.

To jest decyzja, która kosztowała Ojca Świętego bardzo dużo - mówi w rozmowie z reporterką "Faktów" TVN kardynał Zenon Grocholewski, jeden z czterech polskich kardynałów, którzy będą wybierać następnego papieża. Zdaniem kardynała nowy papież raczej nie będzie z Europy.

Publiczny monolog papieża, w którym poinformował o swojej abdykacji, był dla mnie szokiem - przyznał w "Kropce nad i" w TVN24 Jerzy Stuhr. Pytany o to, jakiego oczekuje następcy na tronie papieskim, stwierdził: - Musi to być ktoś, kto się będzie umiał zmóc z tymi problemami, które - według mnie - Benedykt odkrył. A teraz ktoś musi ten urząd czyścić.

- Przyjmujemy z wiarą i zaufaniem twoją, Ojcze Święty, decyzję. Rozpoznajemy w niej znak czasu dla współczesnego świata i Kościoła - napisali w telegramie do papieża Benedykta XVI polscy biskupi.