30 lat wolności
30 maja 20194 czerwca 1989 Polacy poszli na wybory, by - jak się okazało - dać wyraz niezadowoleniu wobec panującego systemu. Komunistyczna partia, która od końca II wojny światowej trzymała kraj twardą ręką, zachwiała się w posadach i kilka miesięcy później przestała istnieć, chociaż mogła liczyć na to, że czerwcowe wybory - owoc kompromisu Okrągłego Stołu - przedłużą jej życie. Stało się inaczej. Po wyborczym trzęsieniu ziemi, po władzę - jeszcze niepełną - sięgnęła Solidarność, a wstrząsy wtórne obaliły komunistyczne reżimy w całym regionie.
W 1988 roku sytuacja w Polsce była beznadziejna - kraj pogrążał się w coraz większym kryzysie gospodarczym, a społeczne napięcie groziło kolejnym wybuchem. Solidarność, której nie udało się władzy zniszczyć podczas stanu wojennego, znów była na tyle mocna, że trzeba się było z nią liczyć. Słabł też uścisk Moskwy - Michaił Gorbaczow miał zbyt wiele problemów u siebie, by wzorem poprzedników pilnować całego wschodniego bloku.