Do meczu "o wszystko" z Austrią coraz bliżej. Reprezentacja Polski opuściła już dotychczasową bazę i przeniosła się do Wiednia. Kadra porzuciła luksusy kurortu w Bad Waltersdorf, ale... nie ma prawa narzekać. Podróż piłkarzy śledził błękitny24
Polacy piłkarze pożegnali Bad Waltersdorf, by przenieść się... w jeszcze większy luksus - do hotelu Hilton wskazanego przez UEFA.
Po przyjeździe do stolicy Austrii, o 17.15 odbędzie się na stadionie Ernesta Happela konferencja prasowa z trenerem Leo Beenhakkerem i nowym kapitanem Polaków, Jackiem Bąkiem.
O godzinie 18 zaś rozpocznie się ostatni przedmeczowy trening. Wieczorem Leo Beenhakker zadecyduje też o losie pomocnika Mariusza Lewandowskiego. Jeden z najmocniejszym punktów kadry doznał kontuzji, wszyscy mają jednak nadzieję, że zdąży się wykurować. -Z godziny na godzinę jest coraz lepiej - mówi lekarz kadry Jerzy Grzywocz.
Niepokoje...
We wtorek rano zawodnik Szachtara Donieck ćwiczył indywidualnie, rozciągał się, trochę truchtał. - Szczerze? Byłem pewien, że będę już normalnie trenować - mówi kontuzjowany piłkarz. - To mnie trochę niepokoi - przyznaje na łamach "Przeglądu Sportowego". W środę wieczorem rozstrzygnie się, czy uraz jest zażegnany.
Mecz Austria - Polska Czwartek 12 czerwca godzina 20.45 Stadion Ernesta Happela w Wiedniu.
Źródło: tvn24