"Nigdy o żadnym parasolu nie słyszałem"
tvn24
Jeżeli Marcin P. był słupem, a wszystko było zorganizowane przez jakieś mądrzejsze od niego osoby, to na pewno, gdyby miał kłopoty z urzędami skarbowymi, by mu pomogły - powiedział w "Faktach po Faktach" Jacek Rostowski, który w środę przez dziewięć godzin zeznawał przed komisją śledczą do sprawy Amber Gold. Zapewnił też, że "nigdy nie słyszał" o "parasolu politycznym", który miałby być roztoczony nad szefami spółki. Gośćmi drugiej części byli Paweł Kowal i Jerzy Marek Nowakowski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24