Michał Listkiewicz w kontrowersyjny sposób chciał dodatkowo zmotywować polskich piłkarzy przed meczem z Austrią. Prezes PZPN postanowił, że związek zapłaci im 400 tys. dol. za dobrą postawę w przegranym meczu z Niemcami - informuje "Dziennik". Trener Polaków Leo Beenhakker propozycję odrzucił.
Propozycja padła podczas spotkania Listkiewicza z Leo Beenhakkerem, do którego doszło po meczu z Niemcami. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami za wygranie każdego z trzech meczów grupowych Polacy mieli otrzymać po 400 tys. euro do podziału i dodatkowo 800 tys. za wyjście z grupy – w sumie 2 mln euro. Listkiewicz chciał zmienić zasady premiowania - ujawnia "Dziennik".
Beenhakker uznał jednak, że jego zawodnikom nie jest potrzebna dodatkowa motywacja. – Rozmowy finansowe już zamknęliśmy. Tamte ustalenia są dla mnie i moich piłkarzy satysfakcjonujące i ostateczne – miał stwierdzić, według gazety, selekcjoner.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24