Nie żyje 11-latka, która w czwartek została potrącona na ulicy Odolanowskiej w Topoli Małej (woj. wielkopolskie). Tuż po wypadku dziecko trafiło do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarło. Okoliczności tej tragedii badają policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego. Wiadomo, że 49-letni kierowca był "w stanie po użyciu alkoholu".
Tragiczny wypadek na drodze wojewódzkiej między Ostrowem Wielkopolskim a Odolanowem. W czwartek około godziny 16.40 doszło do zdarzenia, w którym ucierpiało dziecko. – W Topoli Małej, na ulicy Odolanowskiej, 11-letnia dziewczynka została potrącona przez samochód osobowy, którym kierował 49-letni mężczyzna – poinformowała Małgorzata Michaś, rzeczniczka ostrowskiej policji.
"Kierowca w stanie po użyciu alkoholu"
Do czasu przyjazdu ratowników dziecko reanimowali mieszkańcy pobliskich domów. Potem czynności kontynuowali strażacy i pogotowie. 11-latkę przetransportowano do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie od razu zabrano ją na salę operacyjną. Około godziny 2 szpital poinformował, że dziewczynka zmarła.
Okoliczności zdarzenia badają ostrowscy policjanci. – Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że mężczyzna był w stanie po użyciu alkoholu. Pierwsze badanie wykazało, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu niespełna pół promila alkoholu. Kolejne badania wykażą, jakie było stężenie alkoholu w chwili samego zdarzenia – poinformowała rzeczniczka ostrowskiej policji.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy zostaną przeprowadzone czynności z udziałem mężczyzny.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24