Pszczelarz uprawiał konopie indyjskie, "bo dobrze wpływały na kondycję jego pszczół"
- Źródło:
- TVN24/PAP
Krzaki konopi indyjskich, z których suszu można wyprodukować marihuanę, rosnące obok uli, zauważyli na jednej z pasiek strażnicy graniczni. - 57-letni pszczelarz tłumaczył, że hodował zakazane rośliny, bo dobrze wpływały na kondycję jego pszczół - mówi Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Funkcjonariusze Straży Granicznej w Barcianach (województwo warmińsko-mazurskie) patrolowali we wtorek tereny przygraniczne, kiedy zauważyli, że na pasiece, obok uli, rosną konopie indyjskie. Suszone liście tej rośliny można wykorzystać do produkcji narkotyku - marihuany. - Ujawnione krzaki miały od 100 do 230 centymetrów wysokości - informuje Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Jak dodała, 57-letni pszczelarz tłumaczył, że uprawiał krzaki konopi indyjskich, bo - jak tłumaczył - "dobrze wpływały na kondycję jego pszczół".
Funkcjonariusze straży granicznej ujawnili na jednej z pasiek 24 krzaki konopi indyjskich
Grozi mu więzienie
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze policji w Kętrzynie, którzy rozpoczęli dalsze czynności w tej sprawie. 57-letni mieszkaniec gminy Barciany odpowie za uprawę zakazanych roślin. Grozi za to do 3 lat więzienia.
Autorka/Autor:MAK//now
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W kraju ołomunieckim na wschodzie Czech został wprowadzony stan zagrożenia. Powodem jest katastrofa kolejowa sprzed miesiąca, na skutek której doszło do wycieku trującej substancji. Rząd Czech mówi o największym tego typu skażeniu na świecie.
Obawy o skażenie miesiąc po katastrofie. Wprowadzają stan zagrożenia
Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi, którzy filmują, którzy notują, robią zdjęcia - powiedział były ambasador Białorusi w Warszawie Paweł Łatuszka w "Jeden na jeden" w TVN24, zapytany o to, skąd białoruskie władze wiedzą, kto angażuje się w organizowane w Polsce protesty przeciw reżimowi przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki.
Łatuszka o reżimie Łukaszenki. "Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi"
Chcę zamówić pizzę - powiedział dziesięcioletni chłopiec z okolic Rzymu, który zadzwonił pod numer alarmowy 112. Jego odwaga i zrozumienie apelu o pomoc przez operatora centrali uratowały matkę dziecka i jego rodzeństwo przed agresywnym ojcem.
Zadzwonił pod 112, zamówił pizzę. Uratował rodzinę
Nie możemy nawiązać z nią kontaktu - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka. Zaznaczył, że zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej Białorusi Anżelika Mielnikawa "posiada ogromną wiedzę o ruchu demokratycznym i jego ludziach". Wcześniej rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński przekazał, że według wiedzy polskich i partnerskich służb, Mielnikawa "przebywała od wielu tygodni poza Polską".
Łatuszka: zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej posiada ogromną wiedzę
Gdyby zrealizować to, o czy mówi Sławomir Mentzen, deficyt mógłby wzrosnąć aż o 143 miliardy złotych. Obietnice Karola Nawrockiego to dziura budżetowa powiększona o 85 miliardów. W przypadku Rafała Trzaskowskiego dług rośnie o 35 miliardów. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.
W piątek sędzia federalny nakazał administracji Donalda Trumpa tymczasowe wstrzymanie działań mających na celu zamknięcie Głosu Ameryki. Decyzja sądu uniemożliwiła władzom zwolnienie 1300 dziennikarzy i innych pracowników, którzy na początku tego miesiąca zostali niespodziewanie wysłani na urlop.
Sąd zablokował masowe zwolnienia dziennikarzy Głosu Ameryki
- Mój ruch jest bardzo ograniczony - mówił w TVN24 Wojciech Sawicki, prowadzący w mediach społecznościowych profil Life On Wheelz. Gość programu "Wstajesz i weekend" choruje na nieuleczalną dystrofię mięśniową Duchenne'a. Fundacja TVN włączyła się w pomoc dla pięcioletniego Krzysia, który również zmaga się z tą rzadką chorobą prowadzącą do zaniku mięśni.
"Widziałem, jak moje ciało słabnie. Nic nie mogłem z tym zrobić"
W Pruszkowie kierowca skody przeciął chodnik i pas zieleni, jazdę zakończył na torowisku. Porzucił pojazd i uciekł z miejsca zdarzenia. W aucie znajdowało się dwóch nastolatków. Kierowca jest poszukiwany przez policję.
Z danych systemu ACARS śledzącego międzynarodowe loty wynika, że Stany Zjednoczone wysłały co najmniej siedem bombowców B-2 Spirit, trzy samoloty transportowe C-17 i 10 tankowców powietrznych do brytyjsko-amerykańskiej bazy na wyspie Diego Garcia na Oceanie Indyjskim w związku z zagrożeniami ze strony rebeliantów z Jemenu i pogróżek płynących z Iranu.
USA gromadzą bombowce strategiczne na wyspie Oceanu Indyjskiego
W nocy z soboty na niedzielę nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni. O godzinie 2:00 wskazówki zegarowe przestawimy na godzinę 3:00, co oznacza, że pośpimy godzinę krócej. - To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek - ocenił profesor Mariusz Siemiński z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?
Rośnie tragiczny bilans ofiar trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło Birmę (Mjanmę). W sobotę rano państwowa telewizja MRTV podała, że zginęło ponad 1000 osób, a 2376 zostało rannych. Przywódca junty Min Aung Hlaing wydał rozkaz przeprowadzenia szybkiej akcji ratunkowej we wszystkich nawiedzonych przez kataklizm rejonach.
Zginęło ponad tysiąc osób. Rośnie tragiczny bilans trzęsienia ziemi
- W Narodowym Funduszu Zdrowia mamy lukę. Ten deficyt w zeszłym roku wyniósł 30 miliardów złotych. Tyle brakuje składki. Trzeba dosypywać z innych elementów - stwierdził w "#BezKitu" w TVN24 doktor Sławomir Dudek, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych.
"Wolałbym mieć niższe podatki, mimo to nie jestem za obniżeniem tej składki"
- Źródło:
- tvn24.pl
Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała
Rządowy szeryf od ekologii pod ciągłym obstrzałem. Z sukcesami chroni przyrodę, ale czy "z głową"?
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance rozpoczął wizytę na Grenlandii. Odwiedza tam amerykańską bazę wojskową Pituffik, dawniej Thule. Choć przebywa tam raptem 150 osób, baza jest jednym z najważniejszych strategicznie obiektów wojskowych na świecie. Oto dlaczego.
Kosmos zamiast wiązania psów, czyli co Amerykanie robią na Grenlandii
Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.