Zmiażdżone głowy, worki z ciałami i hasło "Pamiętaj, masz jedno życie" - to elementy kontrowersyjnego spotu policyjnego, który piętnuje brawurową jazdę i promuje bezpieczeństwo na drodze. Do tej pory pokazywano go w czasie szkoleń dla kierowców, którzy chcieli zredukować liczbę punktów karnych. Teraz trafił do jednego z internetowych portali.
Materiały z prezentacji "Pamiętaj, masz jedno życie" przygotowane zostały przez Komendę Stołeczną Policji. Lektor mówi o skutkach wypadku, w którym kierowca przekroczył dozwoloną prędkość. Po chwili oczom odbiorcy ukazuje się uszkodzony samochód i szokujący widok - mężczyzna ze zmiażdżoną głową w kałuży krwi. Prezentowane zdjęcia są niezwykle drastyczne.
Policja: Nie powinno go być w internecie
To nie powinno trafić do internetu. Źle się stało i będziemy sprawdzać jak te materiały się tam znalazły. Nic nie wiem, żeby była zgoda na zamieszczenie tej prezentacji na portalu. To są autentyczne zdjęcia, których nie powinni widzieć przypadkowi internauci. Mariusz Sokołowski, rzecznik policji
Człowiek zrobi wszystko, by nie myśleć że coś może stać się właśnie jemu. Joanna Heidtmann, psycholog
Jak mówi nam rzecznik policji Mariusz Sokołowski, prezentacja została przygotowana już kilka lat temu, po wielu analizach psychologicznych. Skierowana jest do określonej grupy dorosłych osób i prezentowana m.in. podczas specjalnych spotkań z policjantami. O ile jednak pokazywanie zdjęć podczas policyjnych wykładów można kontrolować, o tyle od czasu kiedy pojawiły się w internecie - dostępne są praktycznie dla każdego.
Opatrzone napisem "drastyczne", "dozwolone od lat 18" wzbudzają jeszcze większą ciekawość wśród młodych ludzi. - To nie powinno trafić do internetu. Źle się stało i będziemy sprawdzać jak te materiały się tam znalazły. Nic nie wiem, żeby była zgoda na zamieszczenie tej prezentacji na portalu. To są autentyczne zdjęcia, których nie powinni widzieć przypadkowi internauci - mówi Sokołowski.
"Uczymy, jak uniknąć takich sytuacji"
Jak dodaje rzecznik, prezentacja wraz z odpowiednim komentarzem miała uświadomić kierowcom czym może zakończyć się brawura na drodze. - Oprócz szoku, podczas wykładów pokazujemy i tłumaczymy, jak uniknąć takich makabrycznych sytuacji - mówi rzecznik.
Według psycholog Joanny Heidtmann zastosowana przez policję technika perswazji polegająca na wzbudzaniu lęku nie zawsze przynosi oczekiwane efekty. - Ludzie jeśli rzeczywiście odczuwają silny niepokój na skutek jakiegoś przekazu drastycznego to mają odruch niezauważania go. Przekazywane informacje przetwarzają tylko powierzchownie nie pozwalając, by to dotarło głęboko do świadomości - mówi Heidtmann.
Jak podkreśla "człowiek zrobi wszystko, by nie myśleć że coś może stać się właśnie jemu". Drugą sprawą jak dodaje, jest to na ile prezentowane w różnych kampaniach obrazy wzbudzają jeszcze u odbiorcy poczucie lęku.
"To będzie to szok"
W rozmowie z tvn24.pl psycholog zwróciła także uwagę na reakcję młodych ludzi, którzy makabryczne zdjęcia ujrzą w internecie. - Dla dużej części reakcja będzie taka, jak dla dorosłych. Będą próbowali odrzucić te informacje, spłycić, by nie odczuwać lęku. Dla innych będzie to chwilowy szok, koszmar, ale za chwile zostanie to zapomniane - dodaje.
Jednak jak zaznacza, dla części widok zmasakrowanych ciał może mieć konsekwencje w przyszłości. - Może to być trwałą traumą i kiedy sami będą robić prawo jazdy zapamiętane zdjęcie znalezione w internecie będzie ich paraliżowało. Młody człowiek może tak być tym obrazem sparaliżowany, że w sytuacjach wymagających szybkich decyzji nie będzie umiał ich podjąć i sam może doprowadzić do groźnej sytuacji - podkreśla.
W ostatnim czasie policja prezentując kampanię "Idzie wiosna będą warzywa" wywołała wiele kontrowersji wśród młodych ludzi. Akcja miała na celu uświadomić młodym kierowcom jakie niebezpieczeństwa czyhają na motocyklistów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP