Policja przygotowała portret pamięciowy mężczyzny, który w ubiegłą środę zabił właścicielkę kantoru w Gronowie. Napastnik postrzelił śmiertelnie kobietę i ukradł pieniądze.
Warmińsko-mazurska policja opublikowała portret pamięciowy mężczyzny, który w ubiegłym tygodniu w Gronowie k. Braniewa, podczas napadu rabunkowego, postrzelił śmiertelnie 31-letnią właścicielkę. Zabójca wyniósł z kantoru kilkadziesiąt tysięcy złotych w różnej walucie.
Mimo powołania specjalnej grupy dochodzeniowo-śledczej i wyznaczenia przez komendanta wojewódzkiego nagrody w wysokości 10 tys. złotych, policji wciąż nie udało się zatrzymać bandyty.
Młody i wysoki, w "moro"
Na podstawie relacji świadków sporządzono wstępny portret pamięciowy mężczyzny.
Jak podało biuro prasowe warmińsko-mazurskiej policji, bandyta miał w czasie napadu kominiarkę na głowie.
Na podstawie sylwetki i sposobu poruszania się jego wiek określono na 28-38 lat. Ma około 180 centymetrów wzrostu i waży 80-90 kilogramów, jest szczupłej budowy ciała. Był ubrany w zielono-brązowe spodnie oraz kurtkę typu "moro". Na nogach miał wojskowe buty.
Do rabunku doszło w minioną środę po godz. 20. w jednym z kantorów wymiany walut w Gronowie tuż przed polsko-rosyjskim przejściem granicznym.
Bandyta strzelił z bliskiej odległości w klatkę piersiową kobiety. Próbowano ją reanimować, ale bez rezultatu. Kobieta osierociła 2-letnie dziecko.
Jak podają świadkowie, mężczyzna po rabunku odjechał złotym samochodem opel senator.
Autor: KSu//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie