Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała w środę, że wybory prezydenckie w 2020 roku odbędą się 28 czerwca. Ogłoszenie jej decyzji zostało poprzedzone kilkunastominutowym wystąpieniem, w którym stwierdziła, że na kolejnych etapach ustalania terminu i zasad wyborów opozycja rozpoczęła akcję "ulica i zagranica" i że "bardzo dobrze czuje się w chaosie, destrukcji, w awanturze politycznej".
Marszałek Sejmu poinformowała na konferencji prasowej, że wybory prezydenckie w 2020 roku odbędą się 28 czerwca. To właśnie ten termin był wskazywany przez przedstawicieli obozu rządowego jako najbardziej prawdopodobna data wyborów głowy państwa.
Elżbieta Witek przekazała, że zarządziła wybory na podstawie odpowiednich przepisów Konstytucji RP, Kodeksu wyborczego oraz ustawy z "2 czerwca 2020 roku o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku, z możliwością głosowania korespondencyjnego". - Zarządzam wybory prezydenta RP, datę wyborów zarządzam na niedzielę dnia 28 czerwca 2020, dni w których upływają terminy czynności wyborczych, określa kalendarz wyborczy, stanowiący załącznik do niniejszego postanowienia - poinformowała. Oznacza to, że ewentualna druga tura wyborów odbędzie się po dwóch tygodniach, 12 lipca.
Głosowanie w wyborach odbędzie się metodą mieszaną - w lokalach wyborczych oraz dla chętnych - korespondencyjnie.
Witek: opozycja bardzo dobrze czuje się w chaosie, destrukcji, w awanturze politycznej
Ogłoszenie przez marszałek Sejmu daty wyborów zostało poprzedzone kilkunastominutowym przemówieniem, w którym opisywała ona po kolei historię zmian dotyczących ustalania terminu przeprowadzania wyborów i zasad, na jakich miałyby się one odbyć.
Jak stwierdziła, kiedy na początku kwietnia PiS po raz pierwszy złożył projekt ustawy dotyczącej wyborów, który przewidywał wówczas tylko głosowanie korespondencyjne, to ze strony opozycji rozpoczęła się akcja "ulica i zagranica". - Zobaczyliśmy nie tylko kolejną obstrukcję, kiedy ustawa była trzymana w Senacie przez 29 dni, ale także rozpoczęła się akcja 'ulica i zagranica'. Więc widać, że opozycja bardzo dobrze czuje się w chaosie, destrukcji, w awanturze politycznej, że tutaj wcale nie było takiej dobrej woli, żeby rzeczywiście się porozumieć i żeby te wybory się odbyły - mówiła.
Następnie marszałek Witek mówiła o sytuacji, w której na mocy uchwały PKW z 10 maja mogła zarządzić nowe wybory. - Opozycja pokazała po raz kolejny i w tym przypadku, że chce awantury, że to pieniactwo, z którym mamy do czynienia właściwie codziennie, że to zakłamywanie rzeczywistości (...) że nie może być tu mowy o tym, że mamy jakiś klimat do współpracy i porozumienia - kontynuowała.
Przechodząc do obecnego etapu, już po podpisaniu przez prezydenta ustawy w sprawie organizacji wyborów, marszałek Sejmu przekonywała, że "destabilizacja państwa i awantura ze strony opozycji trwa nadal". - Dziś dowiadujemy się z ust pana marszałka (Senatu - red.) Grodzkiego (...), że jeśli zwycięży w wyborach prezydenckich kandydat opozycji, to możliwe są wcześniejsze wybory (parlamentarne - red.) Więc jeśli nie można wygrać z Prawem i Sprawiedliwością w uczciwej rywalizacji, podczas kampanii, przy urnie wyborczej, to widać, że opozycja chwyta się wszelkich możliwości, żeby przejąć władzę - stwierdziła. Marszałek Witek odniosła się w ten sposób do wypowiedzi Tomasza Grodzkiego w programie "Onet Rano", który był pytany o to, co będzie, jeśli kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski lub inny przedstawiciel opozycji wygra zbliżające się wybory prezydenckie.
- Jeżeli prezydent i Senat będą w rękach opozycji, sądzę, że będzie bardzo trudno rządzić partii rządzącej, więc spodziewam się różnych scenariuszy, od rekonstrukcji rządu nawet po wcześniejsze wybory - powiedział marszałek Senatu.
Kalendarz wyborczy
Wcześniej w środę szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak przekazała, że na posiedzeniu w nocy z wtorku na środę Państwowa Komisja Wyborcza pozytywnie zaopiniowała kalendarz wyborczy.
W piątek 5 czerwca minie termin na zawiadamianie PKW o utworzeniu komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta, a także o uczestnictwie w wyborach przez komitety wyborcze, których zawiadomienia o utworzeniu zostały przyjęte przez PKW w związku z wyborami prezydenta zarządzonymi na 10 maja. Z kolei 10 czerwca minie termin na zgłaszanie do PKW kandydatów na prezydenta, a także ponowne zgłaszanie kandydatów przez pełnomocników wyborczych komitetów, których zawiadomienia o utworzeniu zostały przyjęte przez PKW w związku z wyborami zarządzonymi na 10 maja i które zawiadomiły PKW o zamiarze uczestnictwa w wyborach zarządzonych na 28 czerwca 2020 roku. Oznacza to, że do 10 czerwca komitety nowych kandydatów będą musiały złożyć wymagane 100 000 podpisów poparcia. Do 12 czerwca pełnomocnicy wyborczy będą mogli zgłaszać kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych, zaś obwodowe komisje wyborcze zostaną powołane przez komisarzy wyborczych do 15 czerwca.
13 czerwca minie termin na zgłaszanie konsulom zamiaru głosowania korespondencyjnego za granicą, a 16 czerwca na zgłaszanie komisarzowi wyborczemu za pośrednictwem urzędu gminy zamiaru głosowania korespondencyjnego w kraju.
Do 21 czerwca będzie możliwe wydanie przez Państwową Komisję Wyborczą na wniosek ministra zdrowia uchwały, w której zarządza się wyłączne głosowanie korespondencyjne na terenie co najmniej gminy lub jej części, jeśli na tym terenie nastąpiło nagłe i znaczące pogorszenie sytuacji epidemicznej.
Do 26 czerwca jest czas na zgłoszenie zamiaru głosowania korespondencyjnego przez wyborców podlegających w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych, którzy rozpoczęli podleganie obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych po 5 dniu przed dniem wyborów.
Do 26 czerwca wyborcy głosujący korespondencyjnie w kraju będą mieli czas na wrzucenie kopert zwrotnych do nadawczych skrzynek pocztowych.
28 czerwca w godzinach od 7 do 21 odbędzie się głosowanie w lokalach wyborczych. Wtedy też możliwe będzie dostarczenie kopert zwrotnych (od głosujących korespondencyjnie) przez Pocztę Polską oraz urzędy gmin do właściwych obwodowych komisji wyborczych, możliwe będzie także dostarczenie kopert zwrotnych przez wyborców osobiście lub za pośrednictwem innych osób do właściwych obwodowych komisji wyborczych.
Sytuacja po 10 maja
Pierwotnie wybory miały zostać przeprowadzone 10 maja, ale nie odbyły się w związku ze stanem epidemii. Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej jeszcze tego samego dnia uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i dodała, że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 par. 3 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. W takim przypadku, jak stanowi Kodeks wyborczy, marszałek Sejmu ponownie zarządza wybory nie później niż w 14. dniu od dnia ogłoszenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw.
Uchwała PKW została opublikowana w Dzienniku Ustaw w poniedziałek, 1 czerwca, 22 dni od jej wydania.
Ustawa o zasadach organizacji wyborów prezydenckich w 2020 roku
We wtorek Sejm przyjął część zgłoszonych w Senacie poprawek do ustawy o zasadach organizacji wyborów prezydenckich w 2020 roku. Jeszcze tego samego dnia dokument podpisał prezydent Andrzej Duda i został on opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Zgodnie z przepisami ustawy, żeby wziąć udział w głosowaniu korespondencyjnie, wyborca będzie musiał powiadomić komisarza wyborczego za pośrednictwem urzędu gminy do 12. dnia przed dniem wyborów, a wyborca podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych - do 2. dnia lub do 5. dnia przed dniem wyborów, w zależności od tego, kiedy zaczął podlegać obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych. Polacy za granicą będą musieli zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego do 15. dnia przed dniem wyborów.
Ustawa zakłada możliwość ponownej rejestracji kandydatów, którzy mieli wziąć udział w wyborach prezydenckich 10 maja (bez konieczności ponownego zbierania podpisów poparcia), daje też prawo startu nowym kandydatom. Odrzucona w tej sprawie poprawka Senatu zakładała, że kandydat miałby co najmniej 10 dni na zebranie 100 tysięcy podpisów poparcia oraz na rejestrację kandydata na prezydenta w PKW.
Zgodnie z ustawą marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii PKW określi dni, w których upływają terminy wykonania czynności wyborczych przewidzianych w Kodeksie wyborczym i w ustawie, mając na względzie termin wyborów ustalony w postanowieniu. Ponadto, po zasięgnięciu opinii ministra zdrowia i PKW, marszałek Sejmu będzie mogła zmienić terminy wykonania czynności wyborczych. Nie będą miały zastosowania terminy wykonania czynności wyborczych wskazanych w Kodeksie wyborczym.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24