Święta to szczególny czas, kiedy wszyscy chcą być razem. W całej Polsce na drogach robi się w tym czasie szczególnie tłoczno i niebezpiecznie. Policja apeluje, by zachować szczególną ostrożność i nie wsiadać za kierownicę nawet po kieliszku wina. Dodatkowo niebezpieczeństwo wzmaga padający w wielu miejscach deszcz i śliska nawierzchnia.
Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej nr 3 w Otyniu w Lubuskiem. Kierowca daewoo tico zginął na miejscu po tym, jak w samochód uderzył jadący z naprzeciwka osobowy peugeot. Z dotychczasowych ustaleń lubuskiej policji wynika, że kierujący osobowym peugeotem na zakręcie drogi nie utrzymał swego auta na pasie - zjechał na przeciwny i uderzył w daewoo tico. Trwa ustalanie szczegółów okoliczności wypadku.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło także w Łapczycy (małopolskie). Ruch w tamtym miejscu na drodze nr 4 odbywa się wahadłowo - poinformował dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bochni. Wskutek wypadku utworzyły się spore korki w kierunku Rzeszowa.
Według informacji policji w wypadku zostały poszkodowane trzy osoby, dwóch kierowców i dziecko. Obrażenie nie są groźne. Według wstępnych ustaleń policji kierujący samochodem kia zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z audi. Na ten drugi wóz najechał z kolei lanos.
Uwaga!... po raz kolejny
Bardzo prawdopodobne, że mogła przyczynić się do niego pogoda.
Jak mówił w TVN24 Armand Konieczny z Komendy Głównej Policji, jezdnie są tylko pozornie czarne, a w wielu miejscach mogą być śliskie, zwłaszcza drogi lokalne.
- Dlatego apelujemy, żeby uważać i nie przeceniać swoich umiejętności. Również piesi powinni być wyjątkowo ostrożni, ponieważ na śliskiej drodze samochody wolniej hamują - powiedział Konieczny.
Jak dodał, na drogach skończyła się zima, a w praktyce przy ciężkich warunkach jesteśmy bardziej skłonni, żeby być ostrożniejszym za kierownicą.
Uwaga! Kontrole
Konieczny powiedział także, że policja prowadzi wzmożone kontrole w ramach akcji "Bezpieczne święta i bezpieczny weekend". - Kilka tysięcy policjantów czuwa na drogach nad naszym bezpieczeństwem. Można liczyć na świąteczną wyrozumiałość, jak zawsze dla drobnych grzechów, ale dla popełniających drastyczne i świadome przewinienia pobłażliwości nie będzie - ostrzegł.
- Główny grzech to nadmierna prędkość. Ostatniej doby było 150 wypadków, w których zginęło 11 osób, w tym pięciu pieszych, a ponad 200 zostało rannych - dodał.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24