- To dla mnie zaszczyt - dołączyć do grona wyróżnionych doktoratem honoris causa jednego z najstarszych uniwersytetów europejskich, w którym są papież Jan Paweł II i Matka Teresa z Kalkuty - mówił Dalajlama XIV odbierając najwyższą godność Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jak podkreślił rektor UJ prof. Karol Musioł, do grona osób uhonorowanych doktoratem honoris causa tej uczelni dołączyła "jedna z bardzo niewielu osób powszechnie znanych i uznawanych za autorytet przez ludzi na całym świecie, niezależnie od przekonań i wyznania". - To ktoś, kto nas wszystkich uczy, że przemocą można na krótką metę osiągnąć niejedno, w dalszej perspektywie wszystko staje się przez nią jeszcze bardziej skomplikowane - dodał rektor.
Obok Jana Pawła II i Matki Teresy
Duchowy przywódca Tybetańczyków wspominając swoje wielokrotne spotkania z Ojcem Świętym, którego darzy wielkim podziwem i szacunkiem zaznaczył, że to "wielki Polak, z którym od pierwszej chwili połączyła go głęboka duchowa więź". - Czuję się dodatkowo zobowiązany do kontynuowania jego dzieła związanego z budowaniem harmonii między narodami i religiami - dodał.
Dalajlama XIV stwierdził, że Polacy zajmują w jego sercu szczególne miejsce. Jak wspominał, od chwili, gdy usłyszał o "Solidarności" i Lechu Wałęsie, codziennie szukał informacji o sytuacji w naszym kraju. - Polacy przeżywali różne trudne etapy w swojej historii, ale naród polski pozostał w swoim sercu niewzruszony - ocenił.
Za walkę o wolność pokojowymi metodami
Senat UJ nadał Dalajlamie XIV godność doktora honoris causa tej uczelni w październiku 2007 roku, m.in. za wyjątkowo wysokie standardy etyczne w życiu społecznym i publicznym, zasługi dla rozwoju dialogu międzykulturowego i religijnego oraz walkę o wolność i prawa Tybetańczyków pokojowymi metodami.
Uroczyste posiedzenie Senatu uczelni odbyło się w auli Collegium Novum. Zgromadzili się tam przedstawiciele społeczności akademickiej i zaproszeni goście. Laudację na cześć Dalajlamy XIV wygłosiła prof. Beata Szymańska-Aleksandrowicz z Instytutu Filozofii UJ.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fot. PAP/Jacek Bednarc; video: TVN24