- To był wielki sukces policji, prokuratorów i CBŚ. Mam nadzieję, że ta grupa już się nie odrodzi - tak w "Magazynie 24 godziny" skomentował niedzielne zatrzymanie 20 członków mokotowskiego gangu szef Centralnego Biura Śledczego Paweł Wojtunik.
W niedzielę rano 300 funkcjonariuszy CBŚ i policji wtargnęło jednocześnie do ponad 40 mieszkań w Warszawie. W wyniku tego ujęto 20 członków tzw. grupy mokotowskiej, w tym jej ścisłe kierownictwo. Gangsterzy mieli planować porwania i zabójstwa prokuratorów i policjantów. To druga w przeciągu trzech lat tak szeroko zakrojona akcja, której celem jest rozbicie tego gangu - w 2005 roku zatrzymano jej przywódcę oraz 16 innych członków. CZYTAJ INFORMACJĘ
"Nie pozwolimy bandytom podnosić ręki na stróżów prawa"
Często odnosimy sukcesy, bardzo rzadko się nimi chwalimy, ale ten jest naprawdę wart uwagi. wojtyniuk o mokotowie
Szef CBŚ przypomniał, że w całej akcji przeciwko temu gangowi zatrzymano już prawie 100 osób, jednak niedzielne zatrzymanie jest "gwoździem do jego trumny". Nie gwarantował jednak, że o "mokotowie" już nie usłyszymy. - Przestępczość zorganizowana to jednak fenomen i nigdy nie można być niczego pewnym. Jednak tych zatrzymanych w świetle zgromadzonych dowodów można już oskarżyć - dodał.
Nie ukrywam, że duże znaczenie miało, iż jest dziś niedziela. Chcieliśmy pokazać, że CBŚ, policja i prokuratura są w stanie przeprowadzić zmasowane działania policyjne, polegające na wejściu do ponad 40 obiektów, w większości wejściu siłowym i może to również zrobić w niedzielę, (bo) chcemy zaskakiwać przestępców także co do pory dnia, dnia tygodnia i innych okoliczności Wojtniuk
Pytany, dlaczego do akcji doszło na miesiąc przed planowanym terminem, szef CBŚ nie chciał zdradzić kulisów sprawy i odpowiedział: - Nie możemy zdradzać szczegółów akcji, to byłoby dla nas dekonspirujące. Pokazaliśmy jednak, że możemy działać skutecznie zawsze, nawet w niedzielę rano.
Areszt już od poniedziałku
Prokurator krajowy Marek Staszak zdradził, że są już zarzuty większości z 20 zatrzymanych, a w poniedziałek można spodziewać się wniosków o tymczasowe aresztowania. - Większości tych osób zostały już postawione zarzuty, zostali już przesłuchani przez prokuratorów - poinformował Staszak. Zaznaczył, że dalsze czynności będą trwały w poniedziałek i w poniedziałek należy spodziewać się pierwszych wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania w stosunku do osób zatrzymanych.
On, podobnie jak szef CBŚ jest zdania, że zatrzymanie członków tej grupy to wielki, i nie jedyny, sukces organów ścigania. Przyznał jednak, że "niestety, gangi takie jak ten są wpisane w naszą rzeczywistość".
Nie możemy wykluczyć istnienia gangów. Rzeczywistość nie lubi próżni. staszak o mokotowie
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24