- Należy wyposażyć ich w broń palną, miotacze gazu, kajdanki, pałki typu tonfa - mówi dziennikowi "Polska" o członkach straży marszałkowskiej Janusz Dzięcioł z PO. Sejmowa podkomisja spraw wewnętrznych i administracji, której jest wiceprzewodniczącym, pracuje nad projektem, który parlamentarnych strażników zmieniłby w "zbrojną straż".
Januszowi Dzięciołowi los strażników jest z pewnością wyjątkowo bliski, bo on sam kilka lat temu był najsłynniejszym strażnikiem w Polsce - kiedy wygrywał pierwszą edycję programu "Big Brother". Tyle, że miejskim, a nie marszałkowskim.
Podobnie jak straż miejska cierpi na kompleks mniejszych uprawnień w stosunku do policji, tak podobno czuć się mają strażnicy sejmowi w porównaniu do "borowików". Janusz Dzięcioł chce to zmienić.
Więcej praw i wcześniej na emeryturę
W tej chwili, strażnicy służą posłom raczej pomocą w przesuwaniu krzeseł i oprowadzaniu wycieczek - czytamy w "Polsce" - a zmienić mają się w służbę mundurową porównywalną do Biura Ochrony Rządu.
Wraz z nowym wyposażeniem, strażnicy otrzymaliby nowe przywileje - m.in. prawo do emerytury po 15. latach pracy (WIĘCEJ O RZĄDOWYM PROJEKCIE OGRANICZANIA LICZBY ZAWODÓW Z PRAWEM DO WCZEŚNIEJSZEJ EMERYTURY PRZECZYTASZ TUTAJ).
Strażnicy cywilni
W tej chwili straż marszałkowska, mimo że pracuje w mundurach, jest służbą cywilną. Posiada jednak uprawnienia do rewizji, zatrzymywania podejrzanych osób w parlamencie, stosowania środków przymusu bezpośredniego, a nawet strzelania ostrą amunicją. Są one jednak, zdaniem przewodniczącego podkomisji spraw wewnętrznych i administracji - Edward Siarka z Prawa i Sprawiedliwości, niewykorzystywane, bo jak mówi "Polsce": "Strażnicy są w praktyce urzędnikami".
Robertowi Gwiazdowskiemu, ekonomiście z Centrum im. Adama Smitha pomysł się nie podoba. "Nie można mówić obywatelom, żeby pracowali dłużej, a jednocześnie zwalniać z tego obowiązku sejmowych strażników" - nawiązuje do projektu ograniczenia liczby zawodów z prawem do wcześniejszej emerytury.
Posłowie odpierają: "W dobie wojny z terroryzmem Sejm musi być dobrze chroniony" - mówi "Polsce" Janusz Dzięcioł.
Źródło: Polska