6 proc. tegorocznych maturzystów zdecydowało się na egzamin z fizyki i astronomii. W czwartek zasiedli oni w ławkach i rozwiązywali zadania. Również w czwartek abiturienci pisali maturę z historii sztuki, która jest jednym z najrzadziej wybieranych egzaminów.
Do egzaminu z fizyki przystąpiło prawie 27 tysięcy maturzystów. Duża większość z nich (85 proc.) zdecydowało się na arkusz rozszerzony. W nim wszystkie zadania były otwarte, inaczej niż w arkuszu podstawowym, w którym znajdowały się również zadania z możliwością wyboru jednej spośród podanych odpowiedzi.
Asteroida, Słońce i soczewka
Maturzyści, którzy wybrali poziom rozszerzony, zmagali się m.in. z zadaniami z zakresu astronomii. Musieli m.in. obliczyć, jakie przyspieszenie grawitacyjne występuje na asteroidzie i w jakim położeniu ta ostatnia najwolniej obiega Słońce. Były także zadania dotyczące temperatury i wpływu, jaki ma na nią wiatr o konkretnej sile. W arkuszu znajdowało się także m.in. zadanie polegające na uzupełnieniu rysunku przedstawiającego świecący przedmiot i skupiającą światło soczewkę.
Tych, którzy wybrali poziom podstawowy pytano np. o zjawisko konwekcji i relację między energią kinetyczną oraz prędkością ciała. Piszący łatwiejszy egzamin z fizyki także musieli jednak rozwiązywać zadania. Poproszono ich m.in. o obliczenie okresu drgań ciężarka zawieszonego na sprężynie oraz masy molowej gazu.
SPRAWDŹ, JAK TOBIE POSZŁABY MATURA Z FIZYKI:
Źródło: tvn24.pl, PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24