- Żołnierze i pracownicy WSI oczekują, że polski Sejm powie wobec nich jedno ważne słowo: przepraszam - oświadczył Stanisław Wziątek z SLD. Sojusz złożył w środę w Sejmie projektu uchwały SLD o ochronie dobrego imienia żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych. - WSI to nie było kółko różańcowe, ani związek ministrantów przy parafii, zostały więc rozwiązane - komentował inicjatywę lewicy w "Jeden na jeden" Paweł Graś z PO.
Zdaniem Wziątka, na potrzeby "partykularnych interesów" zlikwidowano dobrze działającą służbę, a likwidacja WSI naraziła system bezpieczeństwa państwa, a przede wszystkim bezpieczeństwo polskich żołnierzy.
- WSI pokazało, że jest skuteczne, pracując zarówno na rzecz polskich sił zbrojnych w kraju, jak i na rzecz polskich żołnierzy, którzy pełnili misje w Afganistanie i wielu innych miejscach świata - powiedział Wziątek na konferencji prasowej w Sejmie. Były szef WSI gen. Marek Dukaczewski ocenił z kolei, że środowisko, które reprezentuje, zostało skrzywdzone sposobem, w jaki została przeprowadzona weryfikacja i likwidacja WSI. - Naruszono cześć, dobre imię, honor munduru wojska polskiego - przekonywał. Rzecznik SLD Dariusz Joński zaapelował do polityków PO o poparcie projektu uchwały. - W 2006 roku PO i PiS ręka w rękę głosowały za likwidacją WSI. To głosowanie to wyrzut sumienia dla Platformy. Apelujemy do polityków PO, aby poparli projekt uchwały w sprawie ochrony dobrego imienia żołnierzy i pracowników WSI. Czas na rehabilitację - podkreślił Joński.
Sojusz: Podziękować za służbę
SLD chce, by Sejm uznał decyzję o likwidacji tej formacji, podjętą w 2006 r. głosami m.in. PiS i PO, za "pochopną, nieodpowiedzialną i szkodliwą dla bezpieczeństwa narodowego".
"Sejm wyraża żołnierzom i pracownikom WSI podziękowanie za ofiarną służbę Ojczyźnie. (...) Sejm wyraża ubolewanie z powodu krzywd moralnych, jakich doznali żołnierze WSI w związku z procesem likwidacji tej instytucji – napisano w projekcie uchwały, którą politycy SLD przedstawili w środę na konferencji prasowej.
W uchwale podkreślono też, że "wszyscy winni obniżenia poziomu bezpieczeństwa polskich żołnierzy służących w kraju i na zagranicznych misjach powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności".
"Polityczna hucpa"
- Widzę, że w kampanii do Parlamentu Europejskiego pojawiają się coraz ciekawsze pomysły - mówił Paweł Graś z PO, pytany w "Jeden na jeden" o inicjatywę SLD.
Zaznaczył, ze WSI miały swoje dobre i złe strony, ale nie była to formacja "świętoszków".
- Została rozwiązana, a w jej miejsce powołane nowe służby. Jeśli któryś z funkcjonariuszy czuje się poszkodowany, ma drogę sądową. Nie widzę potrzeby, aby z faktu, który miał miejsce wiele lat temu, robić demonstrację polityczną. Nie wiem kompletnie czemu, by to miało służyć - powiedział Graś.
Stwierdził, że sposób rozwiązania WSI budził wątpliwości PO. - Gdybyśmy wiedzieli, że zostanie to przeprowadzone tak, jak zostało przeprowadzone przez pana Macierewicza, to długo byśmy się zastanawiali, czy likwidację WSI poprzeć - powiedział Graś.
Rzecznik klubu PO Paweł Olszewski powiedział z kolei PAP, że jest "bardzo sceptycznie" nastawiony wobec projektu SLD. - To czysta hucpa polityczna. Dariusz Joński jako specjalista od służb specjalnych jest raczej groteskowy niż poważny. Nie traktuję tego w kategoriach poważnej inicjatywy politycznej, ale jako kolejny wybryk pana Jońskiego - zaznaczył Olszewski. Dodał, że nie należy spodziewać się poparcia Platformy dla projektu uchwały autorstwa SLD. Zastrzegł jednocześnie, że klub Platformy nie podjął jeszcze formalnej decyzji w tej sprawie.
Autor: MAC\mtom / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24