Dwaj mieszkańcy Kielc, próbowali w centrum miasta napaść na sklep mięsny. Plan spalił na panewce, bo sprzedawczyni zamiast przestraszyć się noża chwyciła za tasak. Napastnicy uciekli w popłochu.
Od 36-letniej sprzedawczyni mężczyźni zażądali wydania pieniędzy. Jeden z bandytów straszył ekspedientkę nożem.
Akcja-reakcja
Kobieta przystąpiła do kontrataku. Łapiąc w rękę sklepowy tasak, ruszyła w stronę napastników. Ci przestraszeni - uciekli.
Wezwani policjanci szybko namierzyli i zatrzymali niedoszłych rabusiów. Okazali się nimi dwaj bracia 18 i 21-letni mieszkańcy Kielc. Usłyszeli zarzut usiłowania napadu rabunkowego.
Mimo, że próba szybkiego wzbogacenia się, się nie powiodła, może im grozić nawet do 12 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu