- Ja byłem bombardowany bombami kasetowymi, to nie jest aż tak uciążliwe, bo one mają mniejszą siłę rażenia - powiedział w Radiu ZET minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. O użyciu takiej broni w czasie konfliktu z Rosją zdecydował prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili.
Szef MSZ był pytany, co sądzi o użyciu bomb kasetowych przez Gruzję odpowiedział: - Ja byłem bombardowany bombami kasetowymi, to nie jest aż tak uciążliwe, bo one mają mniejszą siłę rażenia - powiedział. - Te odłamki szerzej się rozpryskują, jeśli by się było na otwartej przestrzeni to jest to zabójcze, ale jeśli się już ma jakąś minimalną osłonę to one są mniej szkodliwe niż tradycyjne bomby - podkreślił.
Amerykańska organizacja Human Rights Watch potwierdziła, że Gruzja przyznała się do użycia bomb kasetowych, które są uważane za jedne z najmniej humanitarnych, bo częściej ginie od nich ludność cywilna. CZYTAJ WIĘCEJ
W maju w Dublinie 111 państw poparło zakaz używania tej broni. Polska wstrzymała się od głosu.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: TVN24