Kilku studentów stało się postrachem jednego z osiedli w Białej Podlaskiej, po tym jak obnażyli się przed mieszkającymi tam dziećmi. Dewianci zostali zatrzymani przez policję i... są już na wolności.
Ofiarą obnażającego się studenta padła 10-letnia Karolina. Mężczyzna wbiegł za dziewczynką na klatkę schodową i zapytał, czy chce "coś zobaczyć" i szybko zaczął rozpinać guzki, a następnie obnażać się.
Karolina uciekła pod drzwi swojego mieszkania, w tym czasie mężczyzna ciągle ją obserwował. Tak całe zajście relacjonuje matka dziewczynki. – Była roztrzęsiona i zdenerwowana, płakała - opowiada kobieta. I podkreśla, że dla jej dziecka, widok mężczyzny, który onanizował się, może pozostawić ślad do końca życia.
"Boi się wychodzić z domu"
Rodzice Karoliny chcą, by student poniósł karę i dlatego zgłosili sprawę policji. – Nie mamy wyrzutów sumienia, ludzie powinni zgłaszać takie sprawy – mówi ojciec dziewczynki.
Jak się okazało, postrach na osiedlu sieje kilku studentów uczelni w Białej Podlaskiej.
Cezary B. będzie odpowiadał za wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym - mówi Krzysztof Semieniuk z policji w Białej Podlaskiej.
Podobnie, jak Mateusz T. Mężczyźni po złożeniu wyjaśnień, zostali wypuszczeni na wolność, za wykroczenie grozi im kara grzywny.
- Powinno się zmienić prawo, żeby chronić ofiary – oburza się matka Karoliny. – Nie krzywdzili fizycznie, ale zrobili coś znacznie gorszego. Ma taki uraz, że boi się wyjść z domu - dodaje.
Pod nadzorem policji
Na razie na osiedlu jest spokój, ale mieszkańcy obawiają się, że to nie koniec. - Czuję obawę, nasze dzieci nic złego nie spotkało - mówi Barbara Tymoszuk, matka 13-letniej dziewczynki.
Inna z mieszkanek Wanda Kunicka dodaje: - Nie wiem, co bym zrobiła takiemu człowiekowi. Sama bym pewnie została oskarżona, bo byłoby to coś niezgodnego z prawem.
Osiedle, na którym obnażali się studenci, zostało objęte nadzorem policji. - Wierzę, że mieszkańcy obawiają się o bezpieczeństwo swoich dzieci. Ale my nie otrzymujemy już zgłoszeń na temat takich zajść - mówi Semieniuk.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24