- Byłem przeciwny usytuowaniu prezydenta z dość poważnymi uprawnieniami. Ale doświadczenie kiedy w Polsce nieustannie rządzi nie większość, tylko największa mniejszość świadczy o tym, że potrzebny jest człowiek wybrany bezwzględną większością głosów - mówił w "Faktach po Faktach" TVN24 Ryszard Bugaj, były doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Profesor Bugaj oraz Ryszard Kalisz komentowali zmiany w konstytucji, które zapowiedział prezydent Andrzej Duda.
W piątek Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” i Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej zwołały konferencję "Konstytucja dla obywateli, nie dla elit", która ma rozpocząć debatę o zmianie ustawy zasadniczej w Polsce.
- W konstytucji, bardzo nieprecyzyjny jest nie tyle podział władz, co kompetencji, jakie tym władzom przysługują - mówił na konferencji Andrzej Duda. Prezydent podkreślił również, że konstytucja w obecnym kształcie „nie uwzględniła obywatelskich oczekiwań” , dlatego też nowa wersja powinna wziąć je pod uwagę. Dodał, że chciałby żeby w ocenie konstytucji wzięli udział nie tylko eksperci, ale i społeczeństwo.
"Konstytucja jest od kształtowania wartości"
- Konstytucja jest umową. Jest umową nas wszystkich, wszystkich Polaków, obywateli Rzeczypospolitej. Rozgraniczanie na elity i obywateli to po prostu czysty populizm - stwierdził Ryszard Kalisz, były szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, pytany przez Anitę Werner o to, jak interpretuje hasło przewodnie konferencji, zwołanej w w piątek w Gdańsku.
Były szef Kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego dodał, że podział kompetencji jakie przysługują poszczególnym władzom jest w konstytucji bardzo dokładnie określony.
- Konstytucja siłą rzeczy, nie jest od tego żeby wskazywać konkretne zapisy do konkretnych spraw. Konstytucja jest od kształtowania wartości, na których opiera się państwo, które wspólnie tworzymy. To jest zadanie konstytucji - skwitował Kalisz.
"Władze mają się równoważyć"
Do kwestii niejasności wokół podziału kompetencji władz, o których mówił prezydent Duda, odniósł się także profesor Ryszard Bugaj. Były doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego powiedział, że obecna konstytucja jest optymalna, ponieważ tworzy równowagę pomiędzy poszczególnymi władzami.
- Nie chciałbym aby rozstrzygnięto, że któraś z władz wykonawczych, prezydent lub rząd, ma charakter bardzo silny. Te władze mają się równoważyć - podkreślił profesor.
- Nawet najlepsza konstytucja nie zastąpi kultury politycznej, która jest potrzebna - dodał.
Na pytanie, czy prezydent Andrzej Duda, poprzez pomysł o debacie nad obecnym kształtem konstytucji chce wzmocnić swoją pozycję i wybić się na niepodległość od rządu, Ryszard Bugaj odpowiedział następująco:
- Byłem przedtem przeciwny sytuowaniu prezydenta z dość poważnymi uprawnieniami. Ale doświadczenie kiedy w Polsce nieustannie rządzi nie większość, tylko największa mniejszość świadczy o tym, że potrzebny jest człowiek wybrany bezwzględną większością głosów - powiedział były doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
"Jedna kompetencja więcej"
Prezydent zaproponował przeprowadzenie referendum, dotyczącego zmian konstytucji, w listopadzie 2018 roku. Ryszard Bugaj określił pomysł Andrzeja Dudy jako "szukanie formuły zaistnienia na scenie politycznej".
- To, że podział kompetencji władz w konstytucji jest dobrze uregulowany nie oznacza, że nie ma w niej rzeczy do zmiany- podkreślił profesor. Poparł go drugi gość programu, Ryszard Kalisz, który stwierdził, że "konstytucja wymaga kilku poprawek, ale referendum w ogólnych kwestiach niczego nie rozstrzygnie". Dodał, że powinno się między innymi w przepisie o referendum ogólnokrajowym zmienić próg wyniku wiążącego.
- Jeśli prezydent chce zwiększyć swoją rolę, to powinien wprowadzić jedną więcej kompetencję: prawo zgłaszania wotum zaufania dla rządu. Wtedy prezydent decydowałby o rządzie - podsumował Ryszard Kalisz.
Autor: jz/sk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24