Detektyw Krzysztof Rutkowski padł ofiarą prowokacji dziennikarzy "Faktu". Były poseł, a obecnie kandydat do Senatu, był gotów zapłacić 1,5 złotego za każdy podpis potrzebny do rejestracji listy wyborczej.
Kolejny przekręt?
Detektyw Krzysztof Rutkowski przesiedział w areszcie prawie rok w związku z podejrzeniem prania brudnych pieniędzy i poświadczenia nieprawdy. Tym razem reporterzy "Faktu" udowodnili, że były poseł, który kandyduje w Podkarpackiem w wyborach uzupełniających do Senatu, chciał sobie pomóc i kupić brakujące kilkaset głosów.
To zdarzenie potwierdza, że osoby skazane powinny mieć zakaz kandydowania do Sejmu Julia Pitera (PO)
1,5 złotego za podpis
Rutkowskiemu palił się grunt pod nogami, bo nie był w stanie zdobyć 3 tysięcy podpisów autentycznych wyborców. A tyle potrzebował do rejestracji swojej listy wyborczej.
Reporterzy "Faktu" zadzwonili do niego i podali się za byłych lokalnych działaczy partyjnych. Powiedzieli detektywowi, że mają listy wyborców in blanco. Oznacza to, że na kartach są nazwiska i podpisy wyborców, ale nie ma nazwiska kandydata. Reporterzy tłumaczyli Rutkowskiemu, że mają te listy od poprzednich wyborów, ale mogą mu je sprzedać. Koszt jednego podpisu wycenił na 1,5 zł.
Kandydat na senatora zgodził się na nielegalny zakup. - Brakuje mi paru setek podpisów - tłumaczył.
- To zdarzenie potwierdza, że osoby skazane powinny mieć zakaz kandydowania do Sejmu. Jeśli pan Rutkowski zostałby skazany za złamanie obowiązującego prawa, wówczas na zawsze drogę do politycznej kariery będzie miał zamkniętą - tak sytuację skomentowała Julia Pitera z PO, pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją.
Wybory 22 czerwca
We wtorek minął termin rejestrowania kandydatów do wyborów uzupełniających do Senatu: do północy zarejestrowano 13 kandydatów. Wśród nich jest Krzysztof Rutkowski.
O mandat senatorski ubiegają się także: Maciej Lewicki (Platforma Obywatelska), Marek Jurek (KW Wyborców Prawicy Marka Jurka), Jerzy Wróbel (Polska Partia Pracy), Wacław Posadzki (Sojusz Lewicy Demokratycznej), Andrzej Lepper (Samoobrona), Stanisław Sagan (Stronnictwo Demokratyczne), Jan Kułaj (Partia Demokratyczna - demokraci.pl), Stanisław Zając (Prawo i Sprawiedliwość), Mirosław Orzechowski (Liga Polskich Rodzin), Zygmunt Wrzodak (KW Wyborców "Kongres Polski"), Maria Zbyrowska (KW Wyborców Marii Zbyrowskiej) i Tadeusz Kaleniecki (Polska Lewica).
W okręgu w Krośnie do obsadzenia jest mandat po zmarłym 21 marca senatorze Prawa i Sprawiedliwości Andrzeju Mazurkiewiczu. Wybory uzupełniające odbędą się 22 czerwca.
Źródło: dziennik.pl, Fakt