- Walka polityczna nie może się toczyć kosztem interesu narodowego - powiedział prezydent Lech Kaczyński podczas uroczystości Święta Wojska Polskiego.
Główne uroczystości przed Święta Wojska Polskiego przed Grobem Nieznanego Żołnierza rozpoczęły się apelem pamięci i minutą ciszy upamiętniającą śmierć podporucznika Łukasza Kurowskiego, który zginął we wtorek w Afganistanie.
Prezydent przemawiając podkreślił, że w 1920 r. państwo polskie było młode i toczyło się wiele politycznych sporów. Jednak w obliczu zagrożenia wszyscy potrafili się porozumieć: Józef Piłsudski i Roman Dmowski, Wincenty Witos i Ignacy Daszyński. - Łączyła ich wspólna miłość do świeżo odzyskanej Ojczyzny - powiedział. Jak dodał, naturą demokracji jest ścieranie się poglądów i konflikt. - Ale ponad nim musi teraz stać to, co łączyło Polaków wtedy - miłość do ojczyzny. Walka polityczna nie może się toczyć kosztem interesu narodowego - podkreślił.
Prezydent przypomniał, że polskie wojska nie raz powstrzymywały najazd wrogich armii, ratując przed nimi Europę. - Możemy być dumni z naszej historii - podkreślił.
Polsce potrzebna jest silna armia. Jako zwierzchnik sił zbrojnych zapewniam, ze będę dokładał wszelkich starań, by była coraz silniejsza. kacz
Zwracając się do żołnierzy prezydent powiedział, że ich święta służba Ojczyźnie jest powodem do uzasadnionej dumy. Wspomniał również rodziny żołnierzy, stwierdzając, że ich życie stanowi integralną część życia armii.
Rodacy, możemy być dumni z naszej historii. Są w niej blaski i cienie, ale tych blasków jest wystarczająco dużo aby zachować dumę. Wierzyć głęboko w to, co jest oczywistą prawdą, że Polska ma prawo do znaczącej roli w europejskiej rodzinie narodów. kacz2
Dlaczego Świętem Wojska Polskiego jest rocznica bitwy warszawskiej zwanej "cudem nad Wisłą"
Mianem "cudu nad Wisłą" określa się toczącą w dniach 13-15 sierpnia 1920 r. na przedpolach Warszawy decydującą bitwę wojsk polskich i rosyjskich. Wojna rozpoczęła się krótko po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Będąca początkiem wojny Operacja "Wisła" została rozpoczęta z rozkazu Lenina już 18 listopada 1918 roku. Pokonanie Polski było dla Lenina celem taktycznym - głównym było udzielenie pomocy komunistom, którzy w tym samym okresie próbowali wszcząć rewolucję w Niemczech i w krajach powstałych z rozpadu Austro-Węgier.
Jedna z najważniejszych bitew w historii świata Bitwa warszawska odbyła się w dniach 13-15 sierpnia 1920 roku. Rozegrana została zgodnie z planem operacyjnym, który w oparciu o ogólną koncepcję Józefa Piłsudskiego opracowali szef sztabu generalnego Tadeusz Rozwadowski, płk Tadeusz Piskor i kpt. Bronisław Regulski. Bitwa warszawska została uznana za 18. przełomową bitwę w historii świata. Zdecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i zatrzymała rozprzestrzenienie się rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią.
Bitwa Warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia, walką o przedpole stolicy, m.in. o Radzymin, który kilkanaście razy przechodził z rąk do rąk. Ostatecznie polscy żołnierze, za cenę wielkich strat, utrzymali Radzymin i inne miejscowości, odrzucając nieprzyjaciela daleko od swoich pozycji. 14 sierpnia działania zaczepne na linii Wkry podjęła 5. armia gen. Sikorskiego, mająca przeciw sobie siły IV i XV armii radzieckiej. W zaciekłej walce pod modlińską twierdzą wyróżniała się m.in. 18 Dywizja Piechoty gen. Franciszka Krajewskiego. Ciężkie boje, zakończone polskim sukcesem, miały miejsce również pod Pułtuskiem i Serockiem. 16 sierpnia gen. Sikorski śmiałym atakiem zdobył Nasielsk. Mimo to inne jednostki radzieckie nie zaprzestały marszu w kierunku Brodnicy, Włocławka i Płocka.
Znaliśmy plany Armii Czerwonej Jednym z ważnych epizodów bitwy warszawskiej było zdobycie 15 sierpnia przez kaliski 203. Pułk Ułanów, sztabu 4. armii sowieckiej w Ciechanowie, a wraz z nim - kancelarii armii, magazynów i jednej z dwóch radiostacji, służących Rosjanom do łączności z dowództwem w Mińsku. Szybko podjęto decyzję o przestrojeniu polskiego nadajnika na częstotliwość sowiecką i rozpoczęciu zagłuszania ich nadajników, dzięki czemu druga z sowieckich radiostacji nie mogła odebrać rozkazów. Warszawa bowiem na tej samej częstotliwości nadawała przez dwie doby bez przerwy teksty Pisma Świętego - jedyne wystarczająco obszerne teksty, które udało się szybko odnaleźć. Brak łączności praktycznie wyeliminował 4. armię z bitwy o Warszawę.
W wyniku bitwy warszawskiej straty strony polskiej wyniosły: ok. 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych. Szkody wyrządzone sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że ok. 25 tys. bolszewików poległo lub było ciężko rannych, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, zaś 45 tys. zostało internowanych przez Niemców.
Według odnalezionych w ostatnich latach i ujawnionych w sierpniu 2005 roku dokumentów Centralnego Archiwum Wojskowego już we wrześniu 1919 roku szyfry Armii Czerwonej zostały złamane przez porucznika Jana Kowalewskiego. Manewr polskiej kontrofensywy udał się zatem między innymi dzięki znajomości planów i rozkazów strony rosyjskiej i umiejętności wykorzystania tej wiedzy przez polskie dowództwo.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 (fot:PAP/Radek Pietruszka )