Premier obiecał Polakom, że w kampanii wyborczej rząd nie użyje służb - mówił Donald Tusk w czasie konwencji w Bydgoszczy. - Ile wytrzymał? Do debaty wytrzymał - dodał.
To komentarz lidera Platformy Obywatelskiej do ujawnienia przez Centralne Biuro Antykorupcyjne materiałów operacyjnych w sprawie posłanki Beaty Sawickiej (wyrzuconej z PO, po zatrzymaniu przez CBA).
Żadna instytucja, która walczy z korupcją nie tylko nie będzie zlikwidowana, ale będzie wzmocniona. Nasz szef CBA nie będzie na usługach propagandy partyjnej. Donald Tusk
- Kiedy z kancelarii prezydenta wyprowadzano jego bliskiego współpracownika za handel narkotykami, nie było nagrań filmowych, a Platforma nie robiła konferencji, żeby uderzać w prezydenta - mówił Tusk. - Kiedy opisywano zarzuty wobec ministrów PiS, Platforma nie podnosiła z tego powodu rabanu propagandowego - dodał.
"Broń premiera, to pistolecik, więc wyciągnęli brudną bombę" Szef Platformy mówił także, że jeśli jego partia wygra wybory, nie rozwiąże CBA. - Żadna instytucja, która walczy z korupcją nie tylko nie będzie zlikwidowana, ale będzie wzmocniona - powiedział Tusk. - Nasz szef CBA nie będzie na usługach propagandy partyjnej - dodał.
Według Tuska, CBA powstała, by chronić Polskę przed korupcją władzy, a "dziś jest wykorzystywana w sposób cyniczny, brutalny do walki politycznej". - PiS, kiedy się okazało, że broń pana premiera, to taki malutki pistolecik, musiało wyciągnąć brudną bombę - ironizował Tusk.
Deklarował w imieniu swojej partii: - Wypalimy żelazem korupcję, gdziekolwiek się pojawi, to po pierwsze. Po drugie: wyrzucę każdego z Platformy, z rządu, jeśli będzie chciał używać służb przeciwko opozycji.
"Macie prawo do bezpłatnej opieki medycznej" Tusk oświadczył także, że PO idzie po to do wyborów, by każdy Polak - niezależnie do tego, jak jest zamożny - mógł liczyć na opiekę medyczną dlatego, że płaci składkę zdrowotną. - Wy wszyscy na to płacicie i macie prawo do bezpłatnej usługi w szpitalu, w przychodni. I ją dostaniecie - obiecywał Tusk.
Jak dodał, Polacy codziennie słyszą od PiS, że nie ma pieniędzy na "godziwe płace" dla lekarzy i pielęgniarek. - Za każdym razem, kiedy chcemy o tym mówić, słyszymy ze strony przedstawicieli rządu, PiS, stek oszczerstw na temat Narodowego Programu Ochrony Zdrowia, jaki przedstawiła Platforma Obywatelska - powiedział szef PO.
"21 października: wybór między dobrem a złem" Lider PO powiedział, że spodziewa się, że 21 października Polacy pójdą licznie do wyborów, żeby "wybrać między dobrem a złem". - Frekwencja zapowiada się imponująco - mówił Tusk. Wybór miałby - według niego - rozegrać się między "złym rządem ze złymi intencjami, a prawdziwą szansą dla Polski", czyli między PiS a PO.
Tusk skomentował też raz jeszcze debatę z premierem Jarosławem Kaczyńskim. - Argumenty, racja - te prawdziwe atuty w debacie - były po naszej stronie i to wyszło na jaw - ocenił. Dodał, że Polacy w tej debacie dowiedzieli się o "przepychu władzy". - Publiczność się dowiedziała, że podatnik płaci najwięcej. Mamy władzę dwugłową, więc bracia Kaczyńscy uznali, że należy im się podwójna stawka - mówił Tusk i wyjaśnił, że chodzi mu o 300 mln zł, które - jak mówił - mają zostać wydane w 2008 r. na utrzymanie kancelarii premiera i prezydenta.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24