W Kościele św. Andrzeja w Warszawie przy Placu Teatralnym spalił się grób Chrystusa. Wierni zgromadzeni w kościele zostali ewakuowani. Nikomu nic się nie stało. Pożar prawdopodobnie wywołała przewrócona świeczka lub lampka oliwna. Zobacz zdjęcia nadesłane przez świadka zdarzenia internautę N70 Fan na Kontakt TVN24.
Według strażaków biorących udział w akcji gaszenia pożaru w warszawskim kościele Środowisk Twórczych św. Andrzeja, świątynia nadaje się do generalnego remontu.
Jak powiedział rzecznik Straży Pożarnej, Paweł Frątczak, wierni dzięki sprawnej ewakuacji podjętej przez księży zdążyli opuścić budynek, zanim przyjechali strażacy.
W kościele spaliła się jedna z naw bocznych, gdzie znajdował się grób pański. Z relacji świadków wynika, że pożar prawdopodobnie wywołała paląca się świeca lub lampka oliwna. - Gdy zaczęło się kazanie, zobaczyliśmy dym z groty, w której znajdował się grób pański - opowiada świadek. - Straż jednak przyjechała dopiero po około pięciu - siedmiu minutach - mówi kobieta.
Nie wiadomo na razie, jak duże są straty - powiedział rzecznik. - Spaliła się dekoracja i kilka ławek. Zapewnił też, że sytuacja jest pod kontrolą.
Jak poinformował PAP st. aspirant Grzegorz Przeciak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, według wstępnych ocen, straty materialne są dość duże, spłonęło bowiem kilka obrazów. Od wysokiej temperatury uszkodzone zostały tynki, z których część spadła na podłogę.
Świątynia artystów
Kościół św. Andrzeja jest miejscem spotkań artystów. Został odbudowany w 1999 roku i konsekrowany przez prymasa Józefa Glempa. W skromnym i niedużym wnętrzu umieszczono cenne obrazy przekazane w depozyt przez Muzeum Narodowe i Zamek Królewski.
Świątynie wybudowano m.in. z funduszy, przekazanych przez środowiska twórcze. Ich duszpasterzem jest ks. Wiesław Niewęgłowski. Podczas pielgrzymki w 1999 r. kościół św Andrzeja pobłogosławił papież Jan Paweł II.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/internauta N70 Fan