Powstańcze listy wrócą do Warszawy

Aktualizacja:
Dyrektor Muzeum Powstania: to wspólny wysiłek, dziekuję
Dyrektor Muzeum Powstania: to wspólny wysiłek, dziekuję
TVN24
Dyrektor Muzeum Powstania: to wspólny wysiłek, dziekujęTVN24

- Udało się - to pierwsze słowa dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego Jana Ołdakowskiego po zakończeniu aukcji. Polsce udało się wylicytować za cenę wywoławczą bezcenną kolekcję powstańczej poczty polowej. - To nie tylko pamiątka, ale świadectwo, jak Polacy potrafią walczyć o wolność i ją organizować - mówił wiceminister kultury Tomasz Merta.

Ołdakowski: powstanie specjalny fundusz na zakup najcenniejszych pamiątek
Ołdakowski: powstanie specjalny fundusz na zakup najcenniejszych pamiątekTVN24

Dyrektor muzeum: wszystko trwało niecałą minutę

Dyrektor muzeum nie krył radości z takiego przebiegu licytacji. - Wszystko trwało niecałą minutę - opowiada Ołdakowski. - Dom aukcyjny zgodził się przesunąć termin licytacji o dwie godziny i byliśmy jedynymi kontrahentami.

Przyznaje, że sukces to wspólny wysiłek muzeum, ministerstwa kultury i sponsorów, którzy zgodzili się pokryć koszty zakupu. Ołdakowski ujawnił, że pieniądze na aukcję wyłożyły dwie firmy Telekomunikacja Polska SA i PKO BP. - To oni umożliwili nam udział w aukcji i zapewnili, że możemy licytować - dziękował poseł PiS. Poinformował, że koszty przewozu zbiorów pokryje resort kultury.

Dyrektor muzeum zdradził, że wsparcie dla muzeum oferowała także strona niemiecka. - Proponowali pomoc, gdyby doszło do jakiejś niebotycznej sumy - tłumaczył Ołdakowski. Dyrektor muzeum dziękował też mediom. - Nie udałoby się, gdyby nie wasza pomoc - mówił do dziennikarzy, uznając, że być może z powodu dużego zainteresowania mediów przyspieszono licytację.

Bartoszewski: ogromna wartość zbiorów Listy powstańcze zakupione na aukcji w Duesseldorfie to pamiątki o ogromnej wartości historycznej i emocjonalnej - ocenił uczestnik Powstania Warszawskiego Władysław Bartoszewski.

Prof. Władysław Bartoszewski o unikatowej kolekcji
Prof. Władysław Bartoszewski o unikatowej kolekcjiTVN24

Jego zdaniem, warto było zapłacić 190 tys. euro za listy, koperty i znaczki z poczty powstańczej. - To są autentyki, wytworzone rękami ludzi, którzy wtedy żyli. Niektórzy z nich mogą nadal żyć. To bezpośrednie pamiątki tamtych czasów. To zupełnie co innego niż książka, niż wspomnienia spisane po latach - powiedział Bartoszewski.

Jak dodał, kolekcja Muzeum Powstania Warszawskiego bardzo się wzbogaci dzięki nowym eksponatom. - Jest to muzeum specjalistyczne. Dla niego oryginały listów nadawanych w czasie Powstania mają ogromną wartość. Tych listów jest więcej niż do tej pory muzeum miało w całych swoich zbiorach - podkreślił.

Bartoszewski przypomniał, ze tradycja Powstania Warszawskiego jest nadal żywa, głównie w Warszawie. - Widać to co roku w dzień Wszystkich Świętych, kiedy warszawiacy masowo odwiedzają groby powstańców na Powązkach. Świadczy o tym ponad milion osób, które odwiedziły Muzeum Powstania Warszawskiego w ciągu trzech lat, które upłynęły od jego otwarcia - mówił.

Dlatego, jego zdaniem, warto robić wszystko, aby pamięć o tamtych wydarzeniach nie zbladła. Według niego, rozumieją to także Niemcy, dlatego udało się kupić kolekcję za cenę wywoławczą. - To było na pewno przejawem dobrej woli. Wszyscy wiemy, że w biznesie bywa różnie. Mam też informację, że niemiecki rząd był gotów kupić dla nas tę kolekcję - powiedział Bartoszewski.

Będzie fundusz na przyszłe zakupy

Tymczasem Ołdakowski przyznał, że ogromny był też odzew innych instytucji i wielu osób prywatnych. Żeby wykorzystać mobilizację wokół muzeum, jaką wywołała aukcja, placówka ma zorganizować specjalny fundusz. Na jego koncie systematycznie zbierane będą pieniądze na wykup podobnych zbiorów związanych nie tylko z okresem Powstania. - Chodzi o to, żeby nigdy więcej nie powtórzyła się taka sytuacja. Żeby było nas stać na wykup cennych pamiątek - tłumaczył dyrektor muzeum, dodając że często podobne aukcje trwają zaledwie jeden dzień, co uniemożliwia szukanie sponsorów czy organizowanie zbiórek.

Jak poinformował dyrektor muzeum, już następnego dnia po tym jak zbiory zostaną przewiezione do Polski, będzie można obejrzeć je na wystawie. Wtedy pokazana zostanie cała kolekcja. Poźniej jej najcenniejsza część trafi do stałej ekspozycji.

Delegacja muzeum: czuliśmy, że się uda

Rzecznik muzeum: stres był ogromny, ale wierzyłam że się uda
Rzecznik muzeum: stres był ogromny, ale wierzyłam że się udaTVN24

W aukcji w firmie antykwarycznej w Duesseldorfie bezpośrednio uczestniczyła pracownica Muzeum Hanna Nowak-Radziejowska. - Byłam optymistką, czułam że się uda - mówiła juz po ostatnim uderzeniu młotka, choć przyznała że stres był ogromny. Pytana o to, czy tak naprawdę byli inni chętni do licytowania, zapewnia że muzeum będzie chciało się tego dowiedzieć. Nie kryje, że polską stronę bardzo zaskoczyło, że do licytacji kolekcji doszło dużo wcześniej niż zapowiadano. Także ona przyznała, że w sukcesie mógł pomóc "medialny szum" wokół aukcji. - Byliśmy zdenerwowani, że to ściągnie nam konkurentów. Teraz myślę, że to pospolite ruszenie, to zainteresowanie i przychylność mediów też mogło spowodować tę sytuację - tłumaczy Hanna Nowak-Radziejowska.

Hanna Nowak-Radziejowska nie szczędzi słów pochwał dla niemieckiej strony. Zapewnia, że muzeum mogło liczyć na ogromną pomoc domu aukcyjnego. - Właściciel był z nami przy kolekcji do 4 nad ranem. Jest zachwycony muzeum, chce nas odwiedzić - zachwala.

Pytana o cenę, jaką ustalono za pamiątki, przyznaje że choć wysoka, to uczciwa. - To dobra, rynkowa cena - zapewnia.

Wykupiona kolekcja trafi do Muzeum Powstania Warszawskiego najprawdopodobniej w ciągu miesiąca. Tyle potrwają formalności dotyczące transakcji. Muzeum juz zapewnia, że pamiątki zostaną jak najszybciej udostępnione dla zwiedzającym.

Kolekcja porównywalna ze zbiorem Muzeum Powstania

Listy, koperty i znaczki z powstańczej poczty polowej - w sumie 123 powstańcze pamiątki - zostały w środę wystawione na aukcji przez filatelistyczno-numizmatyczny dom aukcyjny Ulrich Felzmann Briefmarken Auktionen w Duesseldorfie. Cena wywoławcza wynosiła 190 tysięcy euro. Według sygnałów sprzed licytacji miało na nią być wielu chętnych.

Zbiór liczt 123 listy, koperty i znaczki z powstańczej poczty polowej
Zbiór liczt 123 listy, koperty i znaczki z powstańczej poczty polowejTVN24

Muzeum próbowało uniknąć licytacji i odkupić kolekcję bezpośrednio od jej właściciela. Nie udało się tego zrobić, mimo dyplomatycznych rozmów. Ostatecznie polska placówka kupiła ją za cenę wywoławczą.

Minister pomaga Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski przekazał w czwartek dyrektorowi Muzeum Powstania Warszawskiego pełnomocnictwo do zakupu tej kolekcji. Jak wyjaśnił, ma to być gwarancja na pomoc finansową ze strony resortu kultury w zakupie listów przez Muzeum. - Dajemy gwarancję, że będziemy partycypować finansowo w takiej ilości środków finansowych, jaka będzie niezbędna, by dokonać tego zakupu - zapewnił Zdrojewski.

W Powstańczej Poczcie Polowej w sierpniu i wrześniu 1944 roku listonoszami byli harcerze, chłopcy 12–15 letni. W różnych rejonach miasta znajdowało się ok. 40 skrzynek pocztowych. Łącznie harcerze przenieśli prawie 150 tys. listów. Tylko do 1 września 1944 r., jak donosiła powstańcza prasa, harcerska poczta przyjęła ponad 116 tys. przesyłek, co dawało średnio około 3700 listów dziennie.

as\mlas

Źródło: PAP, "Życie Warszawy", TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Zaprosiłem pana premiera, niestety szef rządu nie skorzystał z mojego zaproszenia, ale wierzę w to, że naszą politykę dalszego uczestnictwa w Unii Europejskiej będziemy z powodzeniem rozwijali razem - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas przemówienia z okazji 20. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Okolicznościowe przemówienie i pretensje z pałacu. "Niestety pan premier nie skorzystał z mojego zaproszenia"

Okolicznościowe przemówienie i pretensje z pałacu. "Niestety pan premier nie skorzystał z mojego zaproszenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Każde złamanie prawa zostanie rozliczone - oznajmił minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński we wpisie w mediach społecznościowych. Odniósł się w nim do dzisiejszej publikacji RMF FM, w której portal pisze, że "prezes Prawa i Sprawiedliwości ma odpowiedzieć za zniszczenie i kradzież wieńca sprzed pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej". Wniosek o uchylenie immunitetu Jarosława Kaczyńskiego miał już wpłynąć do Sejmu.

Kierwiński o immunitecie Kaczyńskiego: każde złamanie prawa zostanie rozliczone

Kierwiński o immunitecie Kaczyńskiego: każde złamanie prawa zostanie rozliczone

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Z magazynów w dwóch głównych bazach kolumbijskiej armii zniknęło ponad milion sztuk amunicji wszelkiego rodzaju, w tym tysiące pocisków przeciwczołgowych i RPG - przekazał prezydent Kolumbii Gustavo Petro.

Z dwóch głównych baz wojskowych Kolumbii zniknęło ponad milion sztuk amunicji

Z dwóch głównych baz wojskowych Kolumbii zniknęło ponad milion sztuk amunicji

Źródło:
PAP

Komenda Stołeczna Policji przyjęła zgłoszenie w sprawie próby podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie. O sprawie informował też szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski.

"Ktoś próbował podpalić synagogę Nożyków przy pomocy koktajlu Mołotowa"

"Ktoś próbował podpalić synagogę Nożyków przy pomocy koktajlu Mołotowa"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zostały zatrzymane w związku z awanturą, do której doszło w Murowanej Goślinie pod Poznaniem. Trzeci uczestnik awantury zmarł na ulicy.

Awantura w Murowanej Goślinie. Nie żyje jeden z uczestników

Awantura w Murowanej Goślinie. Nie żyje jeden z uczestników

Źródło:
tvn24pl, PAP

Podczas tegorocznej majówki pogoda dopisuje i przynajmniej część Polaków wykorzysta ten czas na zorganizowanie grilla z rodziną lub znajomymi. Żeby nie zepsuć sobie odpoczynku, warto pamiętać, że nie wszędzie grillować swobodnie możemy, a za złamanie przepisów mandat może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Liczba zagranicznych turystów odwiedzających Portugalię w pierwszym kwartale 2024 roku przekroczyła trzy miliony - wynika ze wstępnych danych tamtejszego Narodowego Instytutu Statystycznego (INE). To najlepszy wynik za pierwszy kwartał w historii tego kraju.

Fala turystów. Europejski kraj pobił rekord

Fala turystów. Europejski kraj pobił rekord

Źródło:
Reuters

W pobliżu Mińska Mazowieckiego łoś przedostał się na autostradę. Podczas próby pokonania drogi w zwierzę uderzył kierowca samochodu osobowego. Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala na badania. Łoś nie przeżył wypadku.

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. W części kraju porywy wiatru mogą osiągać prędkość do 75 kilometrów na godzinę. Obowiązują też ostrzeżenia przed roztopami. Synoptycy wydali również prognozę zagrożeń, z której wynika, że w niektórych regionach w kolejnych dniach może zagrzmieć.

Porywy nawet do 75 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Porywy nawet do 75 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Pogoda w górach zawsze wymaga szczególnej ostrożności. Dobitnie pokazuje to nagranie schodzącej lawiny w rejonie Czarnego Stawu, przed którą uciekał turysta. W Tatrach wciąż obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

Lawina goniła turystę pod Rysami. Nagranie

Lawina goniła turystę pod Rysami. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Amerykański myśliwiec F-16 rozbił się we wtorek w pobliżu bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk. Pilot katapultował się ze spadającej maszyny. Władze zaapelowały do osób, które nie należą do personelu ratowniczego, aby unikały obszaru katastrofy, gdyż na pokładzie samolotu znajdowały się niebezpieczne chemikalia.

Myśliwiec F-16 rozbił się w pobliżu bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk, pilot ocalał

Myśliwiec F-16 rozbił się w pobliżu bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk, pilot ocalał

Źródło:
PAP

Nie żyje amerykański pisarz Paul Auster, autor między innymi "Trylogii nowojorskiej". Przyczyną śmierci były powikłania wywołane chorobą nowotworową płuc - podał w środę "New York Times". Miał 77 lat.

Zmarł pisarz Paul Auster

Zmarł pisarz Paul Auster

Źródło:
PAP

Nie chcę, by cokolwiek złego stało się Europie, ale chcę, żeby płaciła swoje rachunki. Wojna w Ukrainie w znacznie większym stopniu dotyka ich. Nas dzieli ocean, ich nie - powiedział w wywiadzie dla magazynu "Time" były prezydent USA Donald Trump, który w tym roku będzie ubiegać się prawdopodobnie o powrót do Białego Domu. Zaznaczył, że jeśli zostanie prezydentem, będzie kontynuował pomoc dla Kijowa. - Ale Europa też musi robić swoje, a tego nie robi - stwierdził. Mówił też, że największym wrogiem Stanów Zjednoczonych nie są Chiny ani Rosja, lecz jego przeciwnicy wewnątrz kraju.

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

Źródło:
Time, PAP

Spółka Orlen Trading Switzerland funkcjonowała "bez odpowiedniego nadzoru, dokumentacji i weryfikacji wykonawców" - informuje Spiegel. Tusk zapowiedział, że "upora się z Prawem i Sprawiedliwością środkami nie tylko politycznymi, ale i prawnymi" - dodaje austriacki ORF. Zagraniczne media komentują kontrowersje wokół Orlenu i spółki córki paliwowego giganta - Orlen Trading Switzerland, której były już szef jest podejrzewany o kontakty z Hezbollahem.

Zagraniczne media komentują afery wokół Orlenu

Zagraniczne media komentują afery wokół Orlenu

Źródło:
ORF, Jerusalem Post, Swissinfo, Reuters, Spiegel

We wtorkowym losowaniu Lotto padła jedna szóstka. Główna wygrana wynosi ponad 14,3 miliona złotych. Oto wyniki Lotto oraz Lotto Plus z dnia 30 kwietnia 2024 roku.

Ogromna wygrana w Lotto. Kumulacja rozbita

Ogromna wygrana w Lotto. Kumulacja rozbita

Źródło:
tvn24.pl
Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dokładnie 20 lat temu Polska, wraz z dziewięcioma innymi krajami, stała się członkiem Unii Europejskiej. Dziś politycy komentują rocznicę tego wydarzenia w mediach społecznościowych.

20 lat temu Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Komentarze polityków

20 lat temu Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Komentarze polityków

Źródło:
tvn24.pl
Lekka kraksa. Ich bawią zupełnie inne rzeczy, sorry

Lekka kraksa. Ich bawią zupełnie inne rzeczy, sorry

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Z ministerstwa funduszy w czwartek niespodziewanie odeszła Małgorzata Szczepańska, która kierowała departamentem nadzorującym Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w czasie, gdy doszło do afery NCBR - ustalił tvn24.pl. Nasze informacje potwierdziła szefowa tego resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która powiedziała, że urzędniczka odeszła "przez NCBR". - Będzie trzęsienie ziemi. Była królową, która decydowała o rozdzielaniu miliardów i mówiła dyrektorom NCBR, co mają robić - mówi nasz informator.

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Duralex, francuska firma zajmująca się produkcją naczyń ze szkła hartowanego, w tym popularnych w Polsce szklanek, ogłosiła upadłość - podają zagraniczne media. Trwają poszukiwania nowego nabywcy tego, co z zakładu pozostało. Pracownicy nie tracą nadziei, że uda się uniknąć utraty 230 miejsc pracy.

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Źródło:
"Le Monde"

W województwach zachodniopomorskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim trwa ćwiczenie Defender-24. Od 4 do 6 maja planowane są tam przemieszczenia kolumn wojskowych. Poinformował o tym we wtorek Sztab Generalny Wojska Polskiego, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze.

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Źródło:
PAP

Maspex sfinalizował we wtorek proces przejęcia spółki Jan Becher - Karlovarská Becherovka, w wyniku czego polska spółka stała się właścicielem czeskiej marki alkoholu Becherovka oraz zakładu produkcyjnego i magazynu w Karlovych Varach. Transakcja została zrealizowana z firmą The Pernod Ricard Group.

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Źródło:
PAP

Postawiono zarzuty dwóm mężczyznom, którzy we wrześniu ubiegłego roku, pod osłoną nocy, ścięli słynny jawor z Sycamore Gap w Parku Narodowym Northumberland w północno-wschodniej Anglii. Ścięcie drzewa wywołało oburzenie i rozpacz mieszkańców Wysp - donosi Reuters. 

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Źródło:
Reuters

Jaki gest w polskim alfabecie palcowym symbolizuje literę "a"? Czy jest to wystawiony w górę mały palec, kciuk skierowany w dół, rozprostowana dłoń czy może zaciśnięta dłoń? Na takie pytanie za 125 tysięcy złotych w "Milionerach" odpowiadał Mateusz Kobos z Bytomia.

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN
Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Były prezes Orlen Trading Switzerland Samer A. na razie nie został wezwany przez prokuraturę, w związku z czym nie wiadomo, gdzie przebywa - powiedziała prokurator regionalna w Warszawie Małgorzata Adamajtys. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk przekazał, że Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, dlaczego wobec Libańczyka zastosowano poręczenie majątkowe.

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Źródło:
PAP, TVN24, RMF FM

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydował o przekazaniu do windykacji kary pieniężnej od Radia ZET. Chodzi o kwotę 476 tysięcy złotych. Wcześniej szef KRRiT podobne decyzje podjął wobec spółki TVN S.A. oraz radia TOK FM. Działaniom Macieja Świrskiego sprzeciwiają się organizacje dziennikarskie.

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24