- Po ludzku przykro, ale w dalszym ciągu dobrze życzymy Joannie Kluzik-Rostkowskiej. To jest jej wybór - powiedział w "Faktach po Faktach" Tomasz Dudziński z PJN o obecności Joanny-Kluzik Rostkowskiej na dzisiejszej konwencji PO w Gdańsku. I stwierdził, że mimo, że opuściła jego ugrupowanie nie powie o niej złego słowa, bo PJN chce pokazać, że "w polskiej polityce można się rozstać bez złych słów, dalej mówić pozytywnie".
- Tusk mówił, że od 10 lat buduje Polską Barcelonę. Więc jako znawca piłki nożnej powinien wiedzieć, że Barcelona opiera swoją siłę na wychowankach, a nie na transferach. Messi to wychowanek Barcelony. Natomiast Tusk stawia na transfery - mówił Dudziński. I dodał, że poza tym "Barcelona gra własną piłkę, a Platforma cały czas odnosi się do PiS-u i starszy PiS-em".
"Merytorycznie bardzo słabe"
Polityk PJN skomentował także przemówienie wygłoszone przez Donalda Tuska podczas konwencji. - Był dobrze przygotowany, pod względem emocjonalnym przemówienie było bardzo dobre. Ale merytorycznie było bardzo słabe - ocenił Dudziński.
Pytany o komentarz w sprawie dzisiejszej wypowiedzi Kluzik-Rostkowskiej, która powiedziała, że namawiała swoich kolegów z PJN do tego, by w najbliższych wyborach parlamentarnych startowali z list innych partii, ale pod własnym szyldem powiedział: "Była dyskusja ale my zdecydowaliśmy, by iść do wyborów pod własnym szyldem".
"PO przechyla się w lewo"
Dudziński stwierdził także, że fakt, że szeregi PO zasilił ostatnio Bartosz Arłukowicz, a na konwencji był dziś obecny Dariusz Rosati świadczy o tym, że "PO przechyla się w lewo". - Jeszcze chwila i lewą burtą zacznie nabierać wodę - mówił polityk PJN.
Tym bardziej dlatego - jak stwierdził - Polacy potrzebują dziś oferty jaką proponuje PJN, czyli oferty prawicowo konserwatywnej. - PO chce zawłaszczyć całą scenę i bierze polityków SLD bo boi się tego, że Sojusz rośnie w siłę. Ale brakuje ofert na prawo od Platformy - mówił i stwierdził, że PiS nie jest taką ofertą, ale PJN tak.
"Spektakl dobrze wyreżyserowany"
Andrzej Celiński, poseł niezrzeszony oceniając dzisiejsza konwencję PO stwierdził, że był "to spektakl dobrze wyreżyserowany".
Komentując polityczne transfery Platformy powiedział natomiast, że PO jest to "eklektyczna partia władzy". - Głupstwa wygadują mówiąc "mamy pomysł na Polskę". Oni mają pomysł na siebie - mówił Celiński.
Poseł mówił też o obecności na konwencji PO Dariusza Rosatiego: Nie ujmuje kompetencji Rosatiemu, jednak jeśli chodzi o afiliacje partyjne, to jest osoba wygodna, która nie ryzykuje swoim życiem, portfelem, zasobnością, tylko gra w tę grę, która przynosi dywidendę. Chodzi o prestiż i medialność.
Pytany o przyszłość ugrupowania Polska Jest Najważniejsza powiedział, że nie widzi go w Sejmie. - To jest po prostu grupa sympatycznych ludzi, lubiących się. Myślę jednak, że stworzyli ugrupowanie, bo źle czuli się w kwaśnej sytuacji, którą Kaczyński i jego dwór wprowadzali w PiS - ocenił.
Tysiące na konwencji
W sobotę w gdańskiej Ergo Arenie odbyła się konwencja z okazji 10. urodzin Platformy Obywatelskiej. Na konwencję przybyło kilkanaście tysięcy osób - działaczy i sympatyków PO. Wzięła w niej udział także była przewodnicząca PJN Joanna Kluzik-Rostkowska a także Dariusz Rosati.
Do hali usytuowanej na pograniczu Gdańska i Sopotu, gdzie odbywała się impreza, przybyło 12 tys. osób. Kolejne kilka tysięcy, które nie zmieściło się w Ergo Arenie stało przed budynkiem.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24