Nie miała prawa jazdy, była pijana, a mimo to siadła za kierownicą. Przejażdżka samochodem 18-letniej dziewczyny skończyła się na... policyjnym radiowozie.
Całe zdarzenie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek w Gdańsku. Na jednej z ulic miasta policjanci chcieli zatrzymać jadącego za nim volkswagena. Kierowca samochodu nie dość, że nie posłuchał funkcjonariuszy, to jeszcze wpadł w radiowóz, a potem próbował uciekać.
Jak się okazało volkswagenem kierowała pijana licealistka. Dziewczyna miała dwa promile alkoholu w organizmie. Nastolatka trafiła do policyjnego aresztu.
Policjanci ustalają teraz, kto jest właścicielem samochodu, który prowadziła. Za kierowanie pod wpływem alkoholu grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Źródło: gp24.pl
Źródło zdjęcia głównego: pomorska.policja.pl