- Będę rekomendował Donaldowi Tuskowi zamknięcie IPN i otwarcie wszystkich jego archiwów. Nie można dłużej bezczynnie patrzeć na antypolską działalność tego instytutu - powiedział w Radiu Zet poseł PO Janusz Palikot.
Ostra reakcja posła Platformy to odpowiedź na najnowszą publikację Pawła Zyzaka, który jest współpracownikiem IPN. Zyzak wydał książkę pt. "Lech Wałęsa. Idea i historia". Opisane są w niej nieznane epizody z życia byłego prezydenta. Znalazł się w niej między innymi fragment mówiący o tym, że Wałęsa ma nieślubne dziecko.
Nie możemy przyglądać się jak z miesiąca na miesiąc topniej kapitał autorytetu, jakim niewątpliwie jest Lecha Wałęsa. Janusz Palikot
Palikot ostro krytykował publikację Zyzaka. - Współczuję Lechowi Wałęsie, że szuka się w jego życiu jakichś żenujących historii. Nie możemy przyglądać się jak z miesiąca na miesiąc topnieje kapitał autorytetu, jakim niewątpliwie jest Lecha Wałęsa. To jedyny tego rodzaju autorytet jaki mamy - burzył się poseł PO. Dodał także, że "mamy dużo kontrolowanych przeciwników odnośnie hierarchów kościoła i dlatego mam wrażenie, że IPN jest narzędziem w rękach jakiejś określonej grupy ludzi realizujących za jego pomocą określone cele polityczne".
Należy ostro reagować
Palikot powiedział, że będzie sugerował Donaldowi Tuskowi i radzie Paltformy Obywatelskiej, by zlikwidować IPN. Jego zdaniem publikacja taka, jak ta najnowsza autorstwa Pawła Zyzaka nie powstałyby, gdyby nie działalność Instytutu. - Mamy problem z IPN - ocenił krótko Palikot.
Źródło: Radio Zet