Dwie trzecie Polaków źle ocenia Sejm obecnej kadencji - wynika z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej". Aż połowa badanych nie dostrzega różnicy pomiędzy obecnym parlamentem a poprzednim, w którym prym wiodła koalicja PiS-LPR-Samoobrona, a z trybuny wzajemnie oskarżano się o chamstwo i warcholstwo.
Minął rok od kiedy nowowybrani posłowie zasiedli w sejmowych ławach. Tymczasem - jak pisze gazeta - okres ten nie zapisał się w pamięci obywateli niczym pozytywnym. – Przez ostatni rok nie zaszło nic, co doprowadziłoby do pozytywnego przełomu w działalności Sejmu – ocenia Wawrzyniec Konarski, politolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
Sejm nam się nie podoba
Aż 64 proc. badanych nie jest zadowolonych z obecnej kadencji Sejmu - 22 proc. pracę Sejmu ocenia zdecydowanie źle, a 42 proc. raczej źle. Tylko co trzeci respondent ma dobrą opinię o posłach. Całkowite zadowolenie wyraża wyłącznie 2 proc., a 29 proc. ocenia posłów raczej dobrze.
W odpowiedzi na pytanie czy obecny Sejm jest lepszy od poprzedniego - połowa Polaków nie widzi między nimi różnicy. Co czwarty badany uważa, że jest lepiej, a co piąty - że gorzej.
Sondaż na zlecenie "Rzeczpospolitej" zrealizowała telefoniczne GfK Polonia 4 listopada na 500-osobowej grupie dorosłych Polaków.
W Sejmie nie ma gwiazd
W odróżnieniu od poprzedniej kadencji - obecnie jest zdecydowanie mniej barwnie. Powoli zapominamy jak to obrzucano się wyzwiskami czy wzajemnie sobie wygrażano. Wspomnieniem tamtych czasów może być już tylko zachowanie Janusza Palikota z PO. Ale jego troska o zdrowie prezydenta, konferencyjne rekwizyty (świński łeb, wibrator) lub wulgaryzmy pod adresem PZPN - nie budzą już dziś takich emocji.
Spadek populizmu i gwiazdorstwa szczególnie nie martwi. Gorzej, że - zdaniem politologów - w Sejmie brakuje też autorytetów i postaci "wybijających się".
Kto zyskał, kto stracił
W ocenie "Rzeczpospolitej", w tej kadencji Sejmu swoje polityczne wzloty przeżywają m.in. Zbigniew Chlebowski, Jarosław Gowin, Sebastian Karpiniuk, Sławomir Nitras - z PO; Karol Karski i Aleksandra Natalli-Świat z PiS; Ryszard Kalisz i Grzegorz Napieralski z SLD oraz Stanisław Żelichowski z PSL. Natomiast zdecydowanie stracili m.in. Ludwik Dorn (niezrzeszony), Kazimierz Michał Ujazdowski (niezrzeszony), Wojciech Olejniczak (SLD) i Eugeniusz Kłopotek (PSL).
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24