Rząd na dzisiejszym posiedzeniu ma przyjąć wniosek do prezydenta w sprawie użycia polskiego kontyngentu wojskowego w misji ONZ w Czadzie. Potwierdzają się tym samym doniesienia medialne, że MON chce przedłużyć misję polskich żołnierzy do jesieni. Po co? Jak pisał "Dziennik", MON w ten sposób chce przerzucić koszty powrotu polskich żołnierzy na ONZ. W grę wchodzi nawet 35 milionów złotych.
W styczniu Rada Ministrów skierowała do Lecha Kaczyńskiego wniosek o przedłużenie udziału polskich żołnierzy w tej misji do maja. Jednak polski kontyngent pozostanie w Czadzie dłużej.
Według informacji „Dziennika”, w kasie ministerstwa nie ma pieniędzy na pokrycie kosztów transportu żołnierzy i sprzętu. Ministerstwo próbuje więc zminimalizować koszty transportu. W jaki sposób? - Rozmawialiśmy z ONZ. Jeżeli polskie wojsko zostanie w Czadzie pod flagami Organizacji do jesieni, to pokryje ona koszty wycofania naszych żołnierzy i odkupi od nas część zgromadzonego tam sprzętu. Zaoszczędzimy 35 mln zł - tłumaczył „Dziennikowi” Bogdan Klich.
ONZ przejmuje zadania
Zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ, operacja wojskowa Unii Europejskiej w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej prowadzona będzie do 15 marca, po tej dacie zadania wykonywane przez siły UE przejmą siły ONZ.
Polski kontyngent wojskowy w Czadzie liczy obecnie ok. 400 żołnierzy i pracowników wojska.
Źródło: PAP, Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: PKW Czad