Przyjechali na budowę Muzeum Historii Żydów Polskich, żeby chwalić się sukcesem i... musieli sami zmierzyć się z problemem, który przy okazji fundują mieszkańcom. Bo trudno było im znaleźć miejsce, by zaparkować samochód. A choć politycy znaleźli pieniądze na dokończenie samego muzeum, to na razie nie mają ich na muzealny parking z prawdziwego zdarzenia. Mają jedynie obietnice. I to mało konkretne.
Źródło: tvnwarszawa.pl