Blisko połowa Polaków nie ma pojęcia, że naszych europosłów wybieramy w wyborach i nie wie, że ostatnie głosowanie odbyło się dwa miesiące temu - wynika z sondażu Instytutu Spraw Publicznych.
Na pytanie o sposób wyłaniania posłów do Parlamentu Europejskiego jedynie 57 proc. ankietowanych odpowiedziało prawidłowo, czyli że wybierają ich w wyborach powszechnych.
Nie pomogła kampania, ani Buzek
Co piąty ankietowany (21 proc.) był zdania, że posłowie ci są wybierani przez rodzimy parlament. 6 proc. ankietowanych uważa, że wskazuje ich rząd, a 1 proc., że prezydent. 15 proc. odpowiedziało "trudno powiedzieć".
Liczba osób, które udzieliły prawidłowej odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób wybiera się europosłów wzrosła od kwietnia 2009 r. (kiedy ISP przeprowadził wcześniejsze badanie) zaledwie o 5 punktów proc.
Jak zauważa Instytut Spraw Publicznych, to stosunkowo niewielki przyrost, zważywszy na poprzedzającą wybory dwumiesięczną kampanię wyborczą oraz fakt wyboru Jerzego Buzka na Przewodniczącego Parlamentu, o czym szeroko informowały polskie media.
Zwiększyła się też jednak liczba respondentów, którzy uważają, że europosłów wybiera nasz parlament z 19 proc. na 21 proc.
Jak wynika z sondażu ISP, najlepiej poinformowani okazali się respondenci z wyższym wykształceniem, aktywni zawodowo, zamożniejsi i mieszkający w dużych miastach. Słabą wiedzą o eurowyborach wykazali się mieszkańcy wsi, osoby o wykształceniu zasadniczym oraz ci, którzy deklarują brak zainteresowania polityką i głosowaniem w wyborach.
Trzeba lepiej informować
ISP uważa, że potrzebne są rozwiązania, dzięki którym poprawi się wiedza Polaków o eurowyborach. Instytut proponował m.in., żeby w ordynacji wyborczej znalazł się zapis o wysyłaniu wyborcom pocztą informacji o rodzaju, miejscu, czasie wyborów, a także sposobie głosowania. Takie rozwiązanie jest stosowane m.in. w Holandii i Niemczech.
Badanie przeprowadził TNS OBOP na zlecenie Instytutu Spraw Publicznych w dniach 6-9 sierpnia 2009 r na losowej, reprezentatywnej 972-osobowej próbie dorosłych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24