To dowód, że TVP jest otwarta na różne poglądy polityczne. Tak Piotr Farfał, p.o. prezesa TVP skomentował piątkową transmisję przez TVP Info konferencji prasowej Declana Ganleya - irlandzkiego eurosceptyka i szefa niszowego ugrupowania Libertas. Ale to nie koniec kontrowersji wokół obsługi medialnej polityka przez TVP. Hanna Lis odmówiła bowiem przeprowadzenia wywiadu z nim.
Rozmowa zostanie jednak wyemitowana - Lis zastąpił bowiem Piotr Kraśko.
Prezes TVP odniósł się do sugestii portalu gazeta.pl, że transmisja konferencji Ganleya odbyła się na jego osobiste polecenie. - Od objęcia przeze mnie funkcji p.o. prezesa zarządu TVP S.A. wielokrotnie podkreślałem (...), że Telewizja Polska pod moim kierownictwem będzie otwarta na różne poglądy polityczne i (...) prezentować będzie całe ich spektrum. Nie oznacza to jednak, że ingerowałem lub ingeruję w program TVP - czytamy w przesłanym do dziennikarzy oświadczeniu.
Farfał: Nikt nie będzie wykluczony
Farfał napisał, że "nikt nie będzie wykluczony z debaty publicznej, której istotnym miejscem jest TVP". - Próby jakiegokolwiek cenzurowania i ograniczania dostępu do największego publicznego medium w naszym kraju uważam za niedopuszczalne. Wolność debaty publicznej, której podstawowym elementem jest rzetelne, obiektywne i niedyskryminujące nikogo przedstawianie wydarzeń społecznych, winna być fundamentem każdego demokratycznego państwa - napisał Farfał.
Dodał, że "całkowicie niezrozumiała" jest dla niego postawa dziennikarzy „Gazety Wyborczej”, "według których prawo do przedstawiania opinii publicznej swoich poglądów mogą mieć tylko niektóre wybrane siły polityczne w naszym kraju".
Wymieniali nazwisko Pawłowca
Portal gazeta.pl napisał, że TVP Info poświęciła aż dwadzieścia minut konferencji ugrupowania, którego nie uwzględniają żadne sondaże poparcia partii politycznych. Według portalu tylko publiczny nadawca zdecydował się na retransmisję konferencji Ganleya. W tym czasie stacje komercyjne relacjonowały szczyt Unii Europejskiej.
Na transmitowanej przez TVP Info konferencji obok Ganleya siedział Artur Zawisza, dawny poseł PiS, a obecnie Prawicy Rzeczypospolitej. Gazeta.pl zwraca uwagę, że uczestnicy konferencji wymieniali nazwisko Daniela Pawłowca. Pawłowiec jest dyrektorem głównego biura partii Libertas w Polsce. Zasiada też w radzie programowej TVP.
"Dziennik": Hanna Lis odmówiła przeprowadzenia wywiadu
Jak z kolei dowiedział się "Dziennik", TVP nagrała wywiad z Ganley’em, który ma być wyemitowany w przyszłym tygodniu. Gazeta dowiedziała się, że zadanie przeprowadzenia ekskluzywnego wywiadu dostała Hanna Lis. Miała jednak odmówić i powiedzieć szefowi Agencji Informacji Januszowi Sejmejowi: „Nie jestem do wynajęcia”.
Próby jakiegokolwiek cenzurowania i ograniczania dostępu do największego publicznego medium w naszym kraju uważam za niedopuszczalne. Piotr Farfał
Wywiad z szefem partii Libertas, który nada telewizja publiczna, przeprowadził ostatecznie Piotr Kraśko.
Declan Ganley to znany przeciwnik Traktatu z Lizbony. Dzięki niemu i skutecznej kampanii, przeprowadzonej przez jego stowarzyszenie, Irlandczycy odrzucili traktat w referendum. Na początku lutego polski oddział stowarzyszenia otwarto w Warszawie. Irlandzki polityk chce, aby we wszystkich krajach, gdzie powstały oddziały Libertas, powołane zostały koalicyjne komitety wyborcze. Komitety te mają wystawić wspólną listę kandydatów w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Farfał odcina się od informacji o Giertychu
Farfał w swoim oświadczeniu odniósł się także do związków z Romanem Giertychem. Jako "więcej niż nieprawdziwe" Farfał określił spekulacje "GW" dotyczące powołania na funkcję prokurenta w TVP b. szefa LPR Romana Giertycha. - Uważam je za skandaliczne, nie mające jakichkolwiek podstaw faktycznych i prawnych - zaznaczył.
Źródło: PAP, Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: PAP