Mężczyźni dźwigający płyty chodnikowe wzbudzili zainteresowanie patrolujących okolicę policjantów. I słusznie, bo mężczyźni ci próbowali rozebrać i ukraść... kawałek drogi. Zostali zatrzymani.
Do niecodziennej kradzieży doszło w miejscowości Pierwoszyno w województwie pomorskim.
Policjanci zagadnęli mężczyzn noszących betonowe płyty. Nie potrafili wyjaśnić, co robią. Najpierw powiedzieli, że mają pozwolenie właścicielki posesji na zdemontowanie nawierzchni. Gdy jednak policjanci chcieli z właścicielką drogi porozmawiać, usłyszeli szczere wyznanie - kradliśmy.
Okazało się, że sprawcy chcieli zarobić na sprzedaży betonowych płyt. Wybrali miejsce i za pomocą łomów podważali chodnik. Łup przewozili na posesję jednego z nich. W chwili zatrzymania mieli przygotowane do transportu 17 płyt. Wcześniej zdążyli wywieźć 25 płyt. Wszystkie odzyskano.
Dwóch gdynian i mieszkaniec Kosakowa byli już wcześniej notowani za przestępstwa przeciwko mieniu. Za kradzież drogi grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24