- Był lekarzem ludzkich serc i człowiekiem o wielkim sercu. Wybitnym w każdym znaczeniu tego słowa - wspominał prof. Zbigniewa Religę prezydent Lech Kaczyński. - Ten człowiek do polskiej polityki wniósł bardzo wiele, a otrzymał od niej bardzo niewiele. Taka jest cena służby społecznej - dodał marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej w Warszawie trwają uroczystości pogrzebowe wybitnego polskiego kardiochirurga.
Profesor żył o wiele za krótko. Za krótko, jak na człowieka, który uratował tyle istnień ludzkich. W imieniu swoim i społeczeństwa chciałbym mu oddać hołd Lech Kaczyński
Przypomniał też, że "poza połączeniem niezwykłej inteligencji i zdolności manualnych w medycynie, był także jednym z najbardziej znanych polityków w kraju". - Profesor żył o wiele za krótko. Za krótko, jak na człowieka, który uratował tyle istnień ludzkich. W imieniu swoim i społeczeństwa chciałbym mu oddać hołd. Cześć jego pamięci – podsumował prezydent.
"Dał wiele, otrzymał niewiele"
Bronisław Komorowski dziękował prof. Relidze za to, co wniósł do polityki. - Wniósł do niej bardzo wiele tego, co sam osiągnął w życiu zawodowym. Przyniósł wielki sukces i wielki spokój. Sam jednak od polityki otrzymał bardzo niewiele - przyznał marszałek. - Taka jest konsekwencja posiadania postawy służby społecznej - dodał Komorowski.
"Odszedł przedwcześnie"
W imieniu Prawa i Sprawiedliwości pożegnał profesora Jarosław Kaczyński. Rozpoczynając swoją mowę zaznaczył, że "profesor Religa odszedł przedwcześnie, choć miał za sobą życie niezwykle bogate".
- To był człowiek, który u wielu budził uczucie rzadkie - wdzięczność. A u wszystkich - szacunek - mówił prezes PiS. Potem przeszedł do wyliczenia zalet zmarłego. - Potrafił być partnerem w rozmowach. Potrafił być skutecznym politykiem. Był obdarzony cnotą wielkiej wierności, rzadkiej w polityce, także polskiej - zaznaczył Jarosław Kaczyński.
Prezes partii, z którą ostatnie lata życia związał profesor Religa, mówił o heroizmie, który zaprezentował w ostatnich dniach swojego życia. - Do końca stał na posterunku. Do, jak się okazało, ostatnich swych dni. Żegnaj profesorze - zakończył Jarosław Kaczyński.
Żegna Zabrze, żegnają lekarze
Podczas pogrzebu prof. Religę po raz kolejny pożegnało Zabrze, z którym związany był od lat. - Jakież to Zabrze miało szczęście, że profesor związał z nim swoje życie. Żegnamy dziś człowieka wielkiego, człowieka niezwykłego, człowieka który dla polskiej, światowej medycyny zrobił naprawdę wiele - mówiła prezydent miasta Małgorzata Mańka-Szulik. - Dziś za to wszystko chcemy powiedzieć po prostu, po ludzku - dziękuję - dodała.
W imieniu polskich lekarzy, Zbigniewa Religę pożegnał prof. prof. Marian Zembala. - Pokazałeś, że Polska jest krajem, w którym możemy i musimy się spełniać. Pokazałeś, że medycyna akademicka tworzy nową jakość. Pokazałeś, że polska medycyna jest silna, skuteczna, nowoczesna i europejska - mówił prof. Zembala.
Świecki pogrzeb profesora
Trumnę z ciałem wystawiono na katafalku przed domem pogrzebowym, przykryto ją biało-czerwoną flagą. Wartę honorową pełnią przy niej żołnierze, pracownicy służby zdrowia, pacjenci oraz młodzież.
Ceremonia ma charakter świecki. Uczestniczą w niej m.in. prezydent Lech Kaczyński, premier Donald Tusk, minister zdrowia Ewa Kopacz, parlamentarzyści, byli ministrowie zdrowia, a także profesorowie medycyny, lekarze i pielęgniarki. Jako pierwszy głos zabrał prezydent.
Tłumy na Powązkach
Prof. Religę żegnają setki osób z całej Polski, w tym pacjenci, którzy - jak podkreślają - zawdzięczają mu "drugie życie". Niektórzy z nich przykleili do ubrań naklejki w kształcie serc z napisem "mam drugie serce".
Ceremonia ma potrwać około dwóch godzin. O jej przebiegu zdecydowała rodzina zmarłego. W uroczystości bierze udział orkiestra górnicza. Prof. Religa zostanie pochowany w tzw. Alei Profesorskiej.
Źródło: legia.com,zaglebie-lubin.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP