Polskie przedsiębiorstwa energetyczne i wodno-kanalizacyjne są nieprzygotowane na przyjęcie unijnych norm ekologicznych, a koszty tego poniosą wszyscy Polacy. Wydatki za energię elektryczną, ciepło, wodę i wywóz śmieci w przyszłym roku mogą się nawet podwoić.
Teraz płacąc rachunki za ciepłą wodę, ogrzewanie, czy wywóz śmieci przeciętnie 300 zł rocznie wydajemy "na spełnienie norm środowiskowych". Nowe prawo, które wejdzie w życie z początkiem przyszłego roku podniesie tę kwotę nawet dwukrotnie.
Jak wyliczyli dziennikarze "Rezcpospolitej" w niektórych regionach kraju "koszty ekologiczne" mogą wynieść nawet 645 zł rocznie.
Wszystkiemu winne przestarzałe technologie
– Mamy brudne i przestarzałe technologie, będziemy więc ponosili coraz wyższe koszty korzystania z nich – mówi w rozmowie z gazetą Mateusz Walewski z Centrum Analiz Społeczno - Ekonomicznych.
Według obliczeń ministerstwa środowiska, żeby dostosować Polskę do unijnych norm, tylko w tym roku na inwestycje proekologiczne powinniśmy wydać co najmniej 15 mld zł. Tymczasem w ostatnich latach wydatki na ten cel były dwukrotnie mniejsze.
Za wszystko płaci "Kowalski"
W Polsce pojawił się jeszcze jeden problem. Koszty "zielonych inwestycji" ponoszą głównie końcowi odbiorcy, oni są też najczęściej obciążani kosztami niespełniania surowych norm.
W Europie koszty te są rozłożone, ponoszą je producenci energii i ciepła, dostawcy wody i odbiorcy śmieci, co jednocześnie zmniejsza wydatki przeciętnego obywatela i jego niechęć do wydawania na ekologię.
Najgorzej jest ze śmieciami
Najwięcej pieniędzy pochłonie dostosowanie się do unijnych norm dotyczących recyklingu i składowania odpadów.
Do końca 2008 r Polska powinna zamknąć niebezpieczne dla środowiska składowiska. Na pozostałych ceny wzrosną. Na pokrycie ekologicznych kar idzie już jedna trzecia naszych opłat za śmieci. w przyszłym roku kwota ta może wzrosnąć nawet o 30 proc.
Oszczędzanie też zdrożeje
Jak możemy próbować ratować nasz domowy budżet? Najłatwiej zużywając mniej energii i produkując mniej śmieci np.: stosując nowoczesny i energooszczędny sprzęt AGD. Niestety jego ceny także wzrosną, przez wprowadzenie "opłaty ekologicznej" - za którą utylizowany będzie sprzęt stary, zużyty i nieprzyjazny dla środowiska - pisze "Rzeczpospolita".
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24