Pikietę przed kancelarią premiera zapowiedział na 3 czerwca poseł Ludwik Dorn. Chce wtedy - jak stwierdził - zademonstrować prawo do określania konstytucyjnego organu RP, jakim jest prezes Rady Ministrów, mianem "matoła". Liczy poparcie osób znanych z życia publicznego, i na to, że zaśpiewa Doda.
Pikieta posła Dorna pod Kancelarią Premiera ma być reakcją na ukaranie kibiców Jagiellonii Białystok, którzy wznosili niepochlebne okrzyki pod adresem szefa rządu Donalda Tuska
Niezadowoleni z zamknięcia jednej z trybun na stadionie ich drużyny manifestowali przed urzędem wojewódzkim z transparentem: "Możecie zamykać nam stadiony, lecz nigdy nie zamkniecie nam ust". Wznosili przy tym właśnie okrzyki "Donald, matole, twój rząd obalą kibole".
Policja zatrzymała 43 osoby. Ostatecznie kilkanaście z nich zostało ukaranych mandatami po 500 zł. Jako podstawę wskazano m.in. o "lekceważenie konstytucyjnych organów RP poprzez wykrzykiwanie haseł z użyciem słów nieprzyzwoitych".
Hasło w wersji popowej i rockowej
Ludwik Dorn uznał działania policji za bezzasadne, dlatego - w jego opinii - potrzebna jest inicjatywa na rzecz wolności. Pomysł opisał w "Liście otwartym do obrońców wolności przed państwem policyjnym", który zamieścił na swoim blogu.
Ma to być pikieta przed kancelarią premiera w obronie "matoła". - W tej sprawie do końca tego tygodnia złożę zawiadomienie do pani prezydent Warszawy, zgodnie z ustawą o zgromadzeniach - napisał poseł Dorn na blogu, podkreślając, że celem manifestacji będzie "zademonstrowanie prawa do określania konstytucyjnego organu RP, jakim jest Prezes Rady Ministrów, mianem "matoła".
Jeśli zaś myślicie, że ten list to tylko blogersko-felietonowy eksces (bardziej potocznie: wygłup), to się mylicie. Ja tę pikietę zorganizuję. Liczę na Wasz akces i Waszą obecność 3 czerwca. Obrońmy razem matoła Ludwik Dorn
Jeden z punktów pikiety obejmuje – jak zapowiedział Dorn – wykrzykiwanie tego "obraźliwego, aczkolwiek niewulgarnego określenia". Kolejny dzierżenie transparentu z napisem "Tusk, ty matole, obalą twój rząd kibole".
Poseł Dorn zaplanował też odśpiewanie tego hasła w trzech konwencjach: rockowej - tu mile widziany byłby - jak napisał poseł na blogu - Zbigniew Hołdys, popowej - mile widziana piosenkarka Doda, i operowej - w tym przypadku poseł nie wskazuje pożądanego przez siebie wykonawcy i liczy na propozycje.
Apel do "obrońców wolności"
Ludwik Dorn oczekuje, że w komitecie honorowym pikiety znajdą się osoby znane z życia publicznego, których określił, jako wiarygodnych bojowników o konstytucyjne wartości, m.in. Adam Michnik, Stefan Bratkowski, Jacek Żakowski, Jerzy Baczyński, Wiesław Władyka, Mariusz Janicki, Mariusz Ziomecki, Tomasz Jastrun, Wojciech Maziarski, Agnieszka Holland, Daniel Passent, Ludwik Stommy, Grzegorz Miecugow, Jacek Pałasiński, Andrzej Wajda, Ireneusz Krzemiński, Tomasz Wołek, Tomasz Lis, Monika Olejnik, Magdalena Środa, Zbigniewa Hołdys.
- Wolność w potrzebie! Zwracam się do Państwa, sprawdzonych i wiarygodnych bojowników o tę jedną z najwyższych ludzkich i konstytucyjnych wartości. Dowiedliście swojej determinacji, odwagi, moralnej integralności, kiedy broniliście wolności przed policyjnym państwem PiS, także i przede mną, wówczas ministrem właściwym ds. wewnętrznych - napisał parlamentarzysta.
- Zawsze szliście z wolnością pod rękę, gdy trzeba ją wykręcając. Ale wiedzieliście, że to konieczne, że obrona wolności boli – także niekiedy ją samą. (...) Dlatego tuszę i ufam, że wesprzecie mnie – swego niegdysiejszego przeciwnika, a nawet wroga – w inicjatywie na rzecz wolności - podkreślił w liście.
A na koniec dodał: - Jeśli zaś myślicie, że ten list to tylko blogersko-felietonowy eksces (bardziej potocznie: wygłup), to się mylicie. Ja tę pikietę zorganizuję. Liczę na Wasz akces i Waszą obecność 3 czerwca. Obrońmy razem matoła.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24