Między Lechem a Jarosławem Kaczyńskim w sprawie euro nie ma różnicy – przekonywał Michał Kamiński w RMF FM. Zaproponował też pytanie do euroreferendum: "Czy chcesz rezygnacji ze złotówki i suwerennej polityki monetarnej państwa polskiego i przejścia do strefy euro między 2012 a 2016 r.?"
Prezydencki minister przekonywał, że są kwestie, w których prezydent i były premier się różnią, ale w sprawie euro "tożsamość poglądów jest stuprocentowa".
- I prezes Jarosław Kaczyński, i prezydent, a także bardzo wielu Polaków uważa, że sprawa euro nie jest rozwiązaniem kryzysu. Kraje bogatsze od nas, które są w strefie euro, nawet tak silne i tak potężne gospodarki jak niemiecka, są w recesji. A więc mówienie, że wejście do strefy euro wyciągnie nas z recesji, jest PR-owską zagrywką – stwierdził Kamiński.
Prezydent zachęca do referendum
Zaznaczył jednocześnie, że Lech Kaczyński w kwestii europejskiej waluty "zachęca do dyskusji", a przede wszystkim do referendum. Zaproponował też pytanie: czy chcesz rezygnacji ze złotówki, rezygnacji z suwerennej polityki monetarnej państwa polskiego i przejścia do strefy euro w przedziale 2012 -2016".
Referendum miałoby się odbyć razem z eurowyborami. - Argument finansowy za tym przemawia. I nic tak nie poprawi frekwencji w wyborach niż przeprowadzenie referendum. I tak Polaków zaprosimy do urn i tak musimy to zrobić. I tak wydamy pieniądze na organizację komisji wyborczych – argumentował mnister.
Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: PAP