Czekamy na decyzję premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie odwołania generała Jarosława Kraszewskiego od decyzji SKW o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych. Jestem przekonany, że wydana decyzja definitywnie zakończy tę sprawę - powiedział w czwartek szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.
W czerwcu ubiegłego roku podległa MON Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła wobec generała Jarosława Kraszewskiego, dyrektora departamentu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi w prezydenckim BBN, postępowanie sprawdzające. Oznaczało to czasowe odebranie mu dostępu do informacji niejawnych.
W grudniu SKW cofnęła mu dostęp do tych informacji. Generał odwołał się do premiera od tej decyzji.
"Czekamy na decyzję premiera"
- Czekamy na decyzję premiera. Mamy pełne zaufanie do podległych mu struktur i świadomość, że sprawy o takim charakterze muszą być rozpatrywane ze szczególną uwagą. Jestem przekonany, że wydana decyzja definitywnie zakończy sprawę generała Kraszewskiego - powiedział w czwartek szef BBN Paweł Soloch.
Zaznaczył, że BBN nie jest stroną i nie uczestniczy w procedurze odwoławczej. - Dlatego nie mamy szczegółowych informacji co do jej przebiegu - dodał.
Koordynator służb specjalnych powiedział w czwartek, że w kancelarii premiera trwa obecnie analiza dokumentów SKW dotyczących generała Kraszewskiego i jego odwołania. - Podchodzimy do tego bez emocji, przejrzymy, przeanalizujemy wszystkie dokumenty i jestem przekonany, że będzie to rzetelna ocena tych materiałów - dodał.
Według BBN, w uzasadnieniu decyzji SKW nie podano jej powodów. MON twierdziło, że uzasadnienie w jego części jawnej zostało dołączone do decyzji.
Postępowanie sprawdzające wobec generała
W listopadzie ubiegłego roku ówczesny szef MON Antoni Macierewicz mówił, że przyczyną wszczęcia postępowania sprawdzającego wobec generała Kraszewskiego "jest pojawienie się nowych informacji wskazujących na to, że może on nie być władny dotrzymać tych kryteriów, które są wymagane przez tajemnicę państwową".
Sam Kraszewski, pytany o przyczynę wszczęcia postępowania sprawdzającego, mówił że nie wie, jakie zastrzeżenia ma wobec niego SKW. Zapewniał, że jego kontakty z oficerami państw Unii Europejskiej, NATO i Partnerstwa dla Pokoju, ściśle wiązały się z jego obowiązkami na kolejnych stanowiskach służbowych i nie ma mowy o jakiejkolwiek współpracy z obcymi służbami.
Według mediów postępowanie SKW wobec generała Kraszewskiego, obok braku uzgodnień w sprawie przyszłego systemu kierowania i dowodzenia armią - było powodem zablokowania przez prezydenta nominacji generalskich 15 sierpnia i 11 listopada.
Kraszewski może odzyskać certyfikat? "Trwa procedura"
We wtorek Antoniego Macierewicza na stanowisku szefa MON zastąpił Mariusz Błaszczak. W środę "Rzeczpospolita" podała nieoficjalnie, że generał Kraszewski może odzyskać certyfikat bezpieczeństwa, a sprawa miała już zostać uzgodniona między prezydentem i premierem.
Informacjom tym zaprzeczył w środę na Twitterze rzecznik prasowy koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. "Żadne decyzje dotyczące generała Kraszewskiego nie zapadły. Trwa procedura odwoławcza" - napisał.
Autor: kb/ / Źródło: PAP