Pływaczka Otylia Jędrzejczak otrzymała w poniedziałek jedyne międzynarodowe odznaczenie przyznawane dorosłym przez dzieci - Order Uśmiechu. Tradycyjnie, by go dostać musiała z uśmiechem wypić kielich pełen cytrynowego soku. Order został przyznany już po raz czterdziesty. Tym razem wręczenie orderu uświetnił występ chorych dzieci na deskach Teatru Wielkiego we Wrocławiu.
- Dzieci pokazują, że warto doceniać każdy dzień, każdą chwilę napotkaną i osoby, z którymi się spotykamy - mówiła tuż po otrzymaniu nagrody mistrzyni. Order Otylii przyznały dzieci. Wniosek do jedynej nagrody przyznawanej dorosłym przez dzieci wpłynął ze Szkoły Podstawowej nr 12 im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Głogowie, uczniów Publicznej Szkoły Podstawowej nr 14 w Ostrowcu Świętokrzyskim i pacjentów Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu.
"To nie jednorazowy gest"
Otylia Jędrzejczak przekazała swój złoty olimpijski medal na aukcję, a uzyskane pieniądze wspomogły dzieci chore na białaczkę z tej kliniki.
- To nie był jednorazowy gest. To był początek wielkiej przyjaźni, która nawiązała się pomiędzy Otylią i dziećmi - powiedział Kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu Marek Michalak.
Muszą mieć siłę, by walczyć z rakiem
Dyrektor kliniki prof. Alicja Chybicka dodała, że pływaczka wielokrotnie odwiedzała chore dzieci, a "każda wizyta powodowała, że nadzieja w sercach dzieci i siła do walki z chorobą stawała się coraz większa".
- Dzieci z kliniki nie miały żadnych wątpliwości, że Otylia powinna ten medal dostać - podkreśliła Chybicka. Odbierając odznaczenie Jędrzejczak przyznała, że to właśnie dzieci nauczyły ją "doceniać każdy nadchodzący dzień, każdego napotkanego człowieka i każdy uśmiech".
I jeszcze jeden medal
Uroczystość wręczenia odznaczenia Otylii Jędrzejczak połączona była ze spotkaniem pacjentów wrocławskiej kliniki, podczas której wioślarz Paweł Rańda przekazał na aukcję charytatywną swój srebrny medal, wywalczony na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.
Na deskach Teatru Wielkiego we Wrocławiu wystąpili mali aktorzy z Kliniki Hematologii. Wśród nich dzieci, które wygrały z chorobą, ale też te, które są w trakcie leczenia. Wszystko po to, by wspierać tych, którzy z rakiem ciągle przegrywają.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24