- Niech marszałek Sejmu Bronisław Komorowski przeprosi prezydenta, bo go obraził - apelował z trybuny sejmowej Jarosław Kaczyński. To reakcja prezesa PiS na nocną awanturę z ciężarną wiceminister w tle.
Podczas posiedzenia to nie temat świadczeń emerytalnych stał się w pewnym momencie najważniejszy, ale kwestia dobrych obyczajów. Przedstawiciel prezydenta, minister Andrzej Duda zarzucił członkom rządu cynizm i zasłanianie się w debacie nad emeryturami ciężarną wiceminister pracy - Agnieszką Chłoń-Domińczak.
Wywołana niejako do odpowiedzi specjalistka od emerytur stwierdziła, że ciąża to nie choroba i w związku z tym nie potrzebuje specjalnej opieki ze strony posłów.
"Obrażając Dudę, obraził prezydenta"
- Wczoraj w Sejmie doszło do nieprzyjemnego incydentu - komentował Jarosław Kaczyński. Były premier przyznał, że Duda "przekroczył swoją misję i użył sformułowań niefortunnych". Stwierdził jednak, że prezydencki minister stanął w obronie "pani, która jest w końcowej fazie ciąży". - I został z tego powodu w sposób niezwykle grubiański obrażony przez niektórych posłów - zaznaczył Kaczyński. - Określenia typu cham, prostak, to są w pana rozumieniu określenia, które należy w tej Izbie używać wobec reprezentantów prezydenta? - pytał marszałka.
Określenia typu cham, prostak, to są w pana rozumieniu określenia, które należy w tej Izbie używać wobec reprezentantów prezydenta? awanti
W związku z tym, prezes PiS domaga się od marszałka Komorowskiego nie tylko przeprosin ministra reprezentującego prezydenta, ale też samego Lecha Kaczyńskego. Bo - zdaniem byłego premiera - w ten sposób obrażono również prezydenta.
Kaczyński podkreślił, iż ma nadzieję, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Część sali zareagowała na te słowa głośnym śmiechem.
Kwiaty od marszałka dla wiceminister
Lider opozycyjnego PiS uważa ponadto, że cała sytuacja była także obrazą Sejmu. - Bardzo pana marszałka proszę o zareagowanie - zwrócił się do Bronisława Komorowskiego.
Ocenę zachowania pana ministra Dudy zostawiam państwu i opinii publicznej, i panu prezydentowi również avanti
Marszałek, odpowiadając Kaczyńskiemu, zaznaczył, że wysłał w imieniu Izby wiceminister Chłoń-Domińczak kwiaty oraz przeprosiny za to, że została obrażona.
- Ocenę zachowania pana ministra Dudy zostawiam państwu i opinii publicznej, i panu prezydentowi również - zakończył spór Komorowski.
Olejniczak: "Przykładnie" ukarać Dudę
Na ocenę zachowania prezydenckiego ministra nie trzeba było długo czekać. - Takich argumentów nie powinno się używać. To było niegrzeczne wobec minister Chłoń-Domińczak - stwierdził Wojciech Olejniczak (SLD). Jego zdaniem, Andrzej Duda powinien zostać "przykładnie ukarany", a "ktoś kto go broni, jest bardzo stronniczy".
Olejniczak przyznał, że również w nim wystąpienie ministra Dudy wzbudziło "ogromne emocje". - Nie posunąłem się do żadnych obraźliwych słów, ale nigdy wcześniej nikt takich reakcji we mnie nie wywołał - dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24