Poznańska prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez CBA wobec byłej posłanki PO Beaty Sawickiej. - Wątki sprawy pani Sawickiej już są podjęte w postępowaniu głównym dotyczącym nieprawidłowości w działaniu CBA - tłumaczy minister Zbigniew Ćwiąkalski.
- Nie mogą się toczyć dwa postępowania o to samo - wyjaśniał Ćwiąkalski w "Magazynie 24 Godziny" TVN24.
Beata Sawicka w styczniu złożyła doniesienie o popełnieniu przestępstwa w trakcie akcji CBA przeciwko niej. Według Sawickiej, funkcjonariusze CBA przekroczyli swe uprawnienia, podejmując bezpodstawnie inwigilację wobec niej oraz namawiając ją do przestępstwa, jakim jest przyjęcie łapówki.
Sawicka jest podejrzana o podżeganie i nakłanianie do korupcji oraz płatnej protekcji, przyjęcie korzyści majątkowej i powoływanie się na wpływy w organach władzy.
Posłanka była zatrzymana w październiku przez funkcjonariuszy CBA w momencie przyjmowania łapówki za "ustawienie" przetargu na zakup 2-hektarowej działki na Helu. Ponownie, już po wygaśnięciu jej immunitetu, została zatrzymana na początku listopada w jednym z hoteli na terenie Poznania, także przez funkcjonariuszy CBA.
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP