Prokuratura Okręgowa w Radomiu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw b. wiceministrowi zdrowia Krzysztofowi G. Oskarżony jest o szereg przestępstw korupcyjnych oraz o nakłanianie do poświadczania nieprawdy w dokumentach.
Krzysztof G. usłyszał łącznie siedem zarzutów. Dotyczą one okresu od lipca 2001 r. do listopada 2003 r. Zarzuty korupcyjne dotyczą lat 2002 i 2003, kiedy G. był dyrektorem ds. lecznictwa w szpitalu w Skarżysku-Kamiennej (Świętokrzyskie). Miał wtedy przyjąć 22 tys. zł od przedstawicieli firmy Johnson&Johnson w zamian za doprowadzenie do zakupu przez skarżyski ZOZ materiałów medycznych.
Kto jest zamieszany w aferę
Pieniądze przekazywane były na podstawie fikcyjnych faktur wystawianych przez właścicielkę i pracowników Agencji Turystycznej "Terra Travel" ze Skarżyska-Kamiennej. - Faktury poświadczały wykonywanie przez Krzysztofa G. dla firmy Johnson&Johnson szkoleń, zjazdu i seminarium dla lekarzy, które w rzeczywistości nie odbyły się - poinformowała rzeczniczka prokuratury Małgorzata Chrabąszcz.
Obok byłego wiceministra, oskarżone zostaną kolejne osoby podejrzane o korupcję w służbie zdrowia. Część z nich miała złożyć swoje podpisy - także pod wpływem Krzysztofa G. - pod nieprawdziwymi informacjami w fakturach szpitala. Inni mieli pomagać mu w przyjmowaniu korzyści majątkowych. Jedna osoba została oskarżona o utrudnianie śledztwa prokuratury.
Śledztwa prokuratorów i dziennikarzy
O podejrzanych działaniach wiceministra już w październiku ubiegłego roku donosili dziennikarze TVN w programie "Uwaga". Polityk zarzuty odrzucał i zapowiadał proces o naruszenie dóbr osobistych.
Prokuratura Okręgowa w Radomiu od września 2006 r. prowadzi śledztwo dotyczące przyjmowana korzyści majątkowych od firmy Johnson&Johnson i innych firm medycznych przez dyrektorów, ordynatorów i innych pracowników ponad 100 szpitali w Polsce.
Kopacz dystansuje się od G.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Jakub Gołąb oznajmił, że szefowa tego resortu Ewa Kopacz liczy na szybkie rozstrzygnięcie tej sprawy przez sąd. - Podkreślamy, że te zarzuty, które zostały postawione panu posłowi G. dotyczą okresu przed jego pracą w Ministerstwie Zdrowia. Nie znamy materiałów dowodowych, nie jesteśmy bezpośrednio zaangażowani w wyjaśnianie tej sprawy, nic więcej nie możemy powiedzieć" - dodał Gołąb.
"W poczuciu odpowiedzialności"
Na początku czerwca ub. roku Krzysztof G. podał się do dymisji ze stanowiska wiceministra zdrowia. W lipcu zrezygnował z immunitetu poselskiego. Wcześniej - po złożeniu dymisji ze stanowiska wiceministra zdrowia - zawiesił członkostwo w Platformie Obywatelskiej i klubie parlamentarnym tej partii. G. oświadczył, że został niesłusznie pomówiony o korupcję, ale postanowił ustąpić "w poczuciu odpowiedzialności za prace resortu, losy trudnych reform i standardy życia politycznego". Były wiceminister oświadczył też, że nigdy w żadnych okolicznościach nie przyjmował korzyści majątkowych ani nie brał łapówek. - Zostałem niesłusznie pomówiony, mam nadzieję, że prokuratura i sądy szybko wyjaśnią sprawę - twierdził.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 / Zdj. Fotorzepa