Senat nie dopisał do ustawy Prawo prywatne międzynarodowe, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. Projekt przeszedł bez poprawek. Zdaniem PiS otwiera to furtkę do legalizacji związków tej samej płci.
Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zaproponowała wprowadzenie do ustawy poprawki, która precyzuje, że w polskim prawie "w szczególności nie stosuje się przepisów prawa obcego regulujących związki osób tej samej płci". Poprawkę zgłosił szef komisji Stanisław Piotrowicz (PiS). Sentorowie w głosowaniu przyjęli jednak ustawę bez poprawek.
Wcześniej, czasie głosowania nad ustawą w Sejmie, odrzucona została zgłoszona przez PiS poprawka, która dodawała zapis, że "małżeństwem w rozumieniu niniejszej ustawy jest tylko związek kobiety i mężczyzny; nie stosuje się przepisów prawa obcego regulującego związki osób tej samej płci".
Małżeństwo w konstytucji
Uściślenia tej kwestii chciało PiS, które uznało, że w przypadku przyjęcia ustawy polskie prawo będzie musiało respektować małżeństwa jednopłciowe obywateli polskich zawarte za granicą.
Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski przekonywał jednak, że definicja małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny zawarta jest już w art. 18 konstytucji. A w rządowej ustawie jest dodatkowo zastrzeżenie, że "prawa obcego nie stosuje się, jeżeli jego stosowanie miałoby skutki sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego RP". A uznanie małżeństwa jednopłciowego byłoby z nimi sprzecznie. Ustawę uchwalono bez poprawki PiS.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24