Awaria prądu paraliżowała przez kilka godzin dworzec Warszawa Wschodnia. Przed godziną 18.00 została usunięta. Przez trzy godziny uziemione były pociągi dalekobieżne, a podróżni przesiadali się na podmiejskie, którymi dojeżdżali do dworca Warszawa Śródmieście - niedaleko Dworca Centralnego. Opady marznącego deszczu, które od zachodu nadciągnęły nad Polskę, powodują oblodzenie trakcji kolejowych w zachodniej i północnej Polsce.
PKP PLK zapewnia, że w sobotę po południu sytuacja na większości tres kolejowych, oblodzonych po opadach marznącego deszczu, jest opanowana. Dobiega końca udrażnianie wielkopolskiego odcinka linii Poznań-Warszawa; po jednym z torów można jechać już bez wykorzystywania lokomotyw spalinowych, które strącają lód i przecierają szlak - informuje PKP PLK. Zakończono też odkuwanie lodu z sieci trakcyjnej w województwie pomorskim i kujawsko-pomorskim.
Oblodzone trakcje kolejowe
Rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki mówi, że opady marznącego deszczu, które od zachodu nadciągnęły nad Polskę, powodują w północnej i zachodniej Polsce oblodzenie trakcji kolejowych. Pociągi w regionie pomorskim miały 20-30 minut opóźnienia.
Opóźnienia pociągów
Najtrudniejsza sytuacja była w sobotę ok. godziny 7, gdy przed Malborkiem pociąg "Kaszub" relacji Gdynia-Warszawa-Kraków utknął z powodu oblodzenia sieci trakcyjnej. Pociąg ruszył w dalsza trasę dopiero po dwóch godzinach. Na Pomorze od strony Łodzi przyjeżdżają pociągi z opóźnieniem nawet dwugodzinnym - poinformował Leszek Lewiński, zastępca dyrektora ds. technicznych Zakładu Polskich Linii Kolejowych w Gdyni. Cały czas na torach pracują pługi odśnieżające, zwłaszcza w rejonie Helu i Kościerzyny, gdzie na tory wiatr zawiewa śnieg.
Mobilizacja sił
Na trasy, na których występuje oblodzenie sieci, wyjeżdżają także specjalnie przystosowane spalinowe lokomotywy, które strącają lód i przecierają szlak. Do walki ze skutkami marznących opadów przystąpiło 5 tysięcy dodatkowych pracowników. PKP zmobilizowały dodatkowe lokomotywy do obsługi składów, które uległy awariom oraz do przecierania szlaków kolejowych podczas przerw w ruchu.
Trudno pojechać na Zachód
Łańcucki podkreślił, że na torach dalej pracuje tysiące pracowników zatrudnionych do walki ze skutkami zimy, jest także ciężki sprzęt odśnieżny i pociągi naprawiające sieć trakcyjną. Pługi odśnieżne usuwają śnieg z torów na linii Gdynia - Kościerzyna.
Utrudnienia w ruchu występują wciąż m.in. na trasie Warszawa - Poznań. Dobiega końca udrażnianie wielkopolskiego odcinka linii Poznań-Warszawa; po jednym z torów można jechać już bez wykorzystywania lokomotyw spalinowych, które strącają lód i przecierają szlak - informuje PKP PLK.
Podkreślił jednak, że w dalszym ciągu na torach pracuje tysiące pracowników dodatkowo zatrudnionych do walki ze skutkami zimy, pracuje także ciężki sprzęt odśnieżny i pociągi naprawiające sieć trakcyjną. Pługi odśnieżne usuwają śnieg z torów na linii Gdynia - Kościerzyna.
Deszcz nadal marznie
W nocy nad Polskę nadciągnęła w nocy fala marznących opadów, która już 24 grudnia poważnie utrudniła ruch kolejowy w Niemczech. Pociąg "Kasztan" z Berlina do Kijowa już na granicy polsko-niemieckiej miał 4 godz. opóźnienia. - Ten pociąg w Polsce natknął się na oblodzoną sieć trakcyjną w okolicy Strzałkowa - mówił Łańcucki.
Zaznaczył, że w sobotę pociąg ma aż 800 minut opóźnienia na trasie do Warszawy. Pociągi między Strzałkowem (wschód od Poznania) są przeciągane lokomotywami spalinowymi. - Są duże problemy na zachód od Poznania, w okolicy Opalenicy - mówił.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24